Cześć,
Jakość zdjęć ma ma znaczenie pośrednie. Google korzysta z algorytmów rozpoznawania obrazu (Cloud Vision API - https://cloud.google.com/vision), więc algorytm "widzi" co jest na zdjęciu.
Lepsze zdjęcia = teoretycznie więcej kliknięć i interakcji. Wysoki CTR i zaangażowanie użytkowników są całkiem silnym sygnałem rankingowym dla Google
Nazwa pliku - zamiast robić wrzucać IMG16062420112025.jpg, lepiej zmienić nazwę na slowo-kluczowe-miasto.jpg. Nie ma jasnych dowodów na to, że to pomaga ale algorytmy to złapią imo
Marka telefonu Google nie faworyzuje żadnej marki chociażby z tego względu, że byłoby to całkiem ryzykowne pod katem monopolu
Nie ma dowodów na to ale raczej warto korzystać:
Dane exif - metadane obrazu, które mogą zawierać geolokalizacje, co poniekąd mogłoby algorytmowi potwierdzić z kilku źródeł, że zdjecie to nie fejk z ejaja
Cloud Vision + Nazwa pliku + exif = 3 źródła niepowiązanych ze sobą danych tworzące jakaś część
Ogólnie to są setki innych czynników rankingowych niż samo zdjęcie, więc nie warto nad tym się zbytnio skupiać. Największym i najważniejszym czynnikiem jest - jak to nazywam - UGC, czyli User Generate Content. Termin pożyczyłem sobie z terminologii Google
oceny (negatywne i pozytywne)
komentarze, w tym twoje odpowiedzi
pytania
odpowiedzi
interakcje w FAQ
kliknięcia, czyli penetracja twojej wizytówki przez niepowiązane konta i urzadzenia
czas przebywania na twojej wizytówce
konta z poziomem lokalnego przewodnika (na wysokich poziomach robią robotę!)
Pozdrawiam