Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 15.11.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
3 punkty
-
To będzie coś w stylu topx.pl + publ.pl, z tym że tańsza wersja. Powiedzmy, że kilkadziesiąt stron będzie można konkretnie linkować sobie za kilkadziesiąt złotych na rok. Czyli nada się np. do linkowania stron, które nie mają standardowego dobrego budżetu - zaplecza i inne. JAk to będzie wyglądało: 1. Kupujesz pakiet - otrzymujesz dostęp do publikowania przez xx dni (długość i ilość projektów w zależności od pakietu). 2. Tworzysz sobie projekty, wybierasz strony (masz dostęp do wszystkich dla każdego tworzonego projektu). 3. Wpisy są wysyłane (treści tworzone przez AI i dodatkowo synonimizowane). 4. Masz dostęp do raportów. 5. Pakiet wygasa. Twoje wpisy są jeszcze utrzymywane przez rok. Jeśli do roku nie wykupisz pakietu, to projekty i wpisy ze stron są usuwane. Jeśli wykupisz przed upływem roku, twoje wpisy są automatycznie przedłużone o rok od wygaśnięcia nowego pakietu. To dopiero start systemu, więc jak będzie z indeksacją, mocą - dopiero wyjdzie w praniu. Na początek będzie to 100 domen + 6 subdomen na każdą domenę, na start ~ 700 stron - katalogi, napy, precle i ogłoszenia. Docelowo będą te domeny przedłużane, jedynie będą podmieniane te, które będą miały problemy z indeksowaniem. Jeszcze nie ustaliłem jakie pakiety będą dostępne, no jest jeden ustalony :2 punkty
-
Coś w tym jest, bo na przykład Google mi nie przyjmuje zdjęć robionych telefonem Nokia 33102 punkty
-
Ok, pomysł wydaje się dobry na mały test ale metodologicznie to trochę dziurawe sito. Zmienne - jeśli dowalasz linki i jednocześnie optymalizujesz treści, to wynik nie jest jednoznaczny Nie wiesz czy skok z 20 na 7 pozycje to zasługa katalogów, czy po prostu Google doceniło content. Żeby test był wiarygodny, musiałbyś najpierw zrobić content, odczekać pewien czas bez linkowania i dopiero wtedy odpalić katalogi Konkurencja i skala - inaczej wbija się frazę w mieście 50k mieszkańców, a inaczej w 500k Przy małej konkurencji nawet sama optymalizacja techniczna potrafi wbić w TOP10 bez żadnego linka Czy konkurencja ma w ogóle jakiekolwiek linki, czy są tam z zasiedzenia? Lokalność vs linki - katalogi działają pewnie bardziej jako cytowania NAP niż jako przekazanie mocy czyli NAP'y działają głównie dlatego, że potwierdzają dane firmy, a to buduje zaufanie ale niekoniecznie jest "link buildingiem" Sprawdzałeś czy wzrosty korelują z poprawą widoczności w mapach Google (GMF), czy tylko w organicu? Katalogi mają to do siebie, że często wylatują z indeksu albo tracą moc po apdejtach Monitorujesz indeksację tych wpisów? bo "złota lista" dzisiaj, za rok może okazać się tylko farmą spamu Ogólnie trzymam kciuki, bo chętnie poznam więcej szczegółów. Póki co, trudno tak naprawdę powiedzieć co zadziałało w twoim przypadku2 punkty
-
Podrzucisz ten fragment? Mogło chodzić o coś innego, a konkretnie o tzw. SERP CTR. Jak zalogujesz się do GSC, to zobaczysz wykresy i tabele z danymi o: liczbie wyświetleń; liczbie kliknięć; śr. CTR; śr. pozycji. Google nawet nie potrzebuje od Ciebie, żebyś korzystał z GSC, bo ma dostęp do tych danych dla wszystkich stron w ich wynikach wyszukiwania. Nie podrzucę niezbitych dowodów na to, że SERP CTR ma wpływ na ranking. Natomiast dla mnie takim pośrednim dowodem/potwierdzeniem jest to, że co jakiś czas Google informuje wprost, że np. testowało pewną opcję, a potem na podstawie aktywności internautów decydowało o jej wprowadzeniu bądź zaniechaniu prac nad nią. Ja to rozumiem jako aktywność w postaci klikania w wyniki w SERPie i ewentualnie szybkie powroty do nich, jeśli użytkownik nie uznał strony za wartościowej. Nie przekonuje mnie argument o wykorzystywaniu danych z GA do ustalania rankingu. Moim zdaniem (podkreślam, że to tylko moja opinia) Google nie może bazować na danych, które udostępnia im tylko część serwisów.2 punkty
-
To zalezy. Jeśli chcesz stworzyć bloga tematycznego np. kulinarnego ponieważ gotowanie i to co się z tym wiąże jest twoją pasją, chcesz sie dzielić z innymi swoimi pracami to jest sens. W przyszłości możesz bloga zmonetyzować ale rozsądnie. Jeśli chcesz stworzyć bloga aby pisać o wszystkim ale za bardzo na tym się nie znasz i będziesz głównie posługiwała się AI to nie wróżę powodzenia. Ludzie nie będą linkować i podawać sobie treści dalej z twojego bloga jeśli wykryją, że treści są z AI. Oczywiście można to wypozycjonować aby był wysoko i miał ruch tylko jakim kosztem. Głównie chodzi o to aby jak najmniejszym nakładem finansowym osiągną jak największy zysk. Dlatego najlepiej jest pisać o tym co cię interesuje o swoim hobby bo to jest najłatwiejsze i najtańsze. Musisz zadać sobie pytanie w jakim celu chcesz zbudować bloga1 punkt
-
Nie nie nie ja nie sprzedaje tego co robię po prostu pisz o tym co lubisz robić, prosto, od serca, po ludzku.. Masz fora tematyczne, z czasem możesz wrzucić w stopkę, masz fora kulinarne itd masz Social Media możliwości wiele1 punkt
-
Autentyczność treści na blogach to klucz - moim zdaniem. Osobiście rzygam jak widzę strony AI udające normalne. Nie żebym nie stawiał stron na AI, ale to raczej te niższej jakości. Jak widzę strony firmowe pisane przez chata GPT, to kurde... Albo jak piszę z kimś i dostaję treść od AI... kurde... Autentyczne treści są w cenie.1 punkt
-
Niestety blogi nie mają się specjalnie lepie. AI przejęło znaczną cześć ruchu, który wcześniej trafiał na takie blogi. Więc to tak jakby zastawiać się czy otwierać nowe kino kiedy właśnie upowszechnia się telewizja. Dzisiaj kina nadal istnieją, ale w momencie wchodzenia telewizji walczyły o życie i znaczna część musiała się zamknąć.1 punkt
-
Jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Widełki są bardzo duże. Powiedzmy, że po kilku latach na hobbystycznej stronie można wyciągnąć 10-15k rocznie bez specjalnego pozycjonowania, ale z systematycznymi treściami. Może warto na początek wydać 1-2k i już gotową stronę ze stażem kupić jeśli nadarzy się okazja.1 punkt
-
Założyłem ponad rok temu, jednak piszę tam sam ot kulinarny z pomieszaniem życia linkuje, rozwijam (sam ogarnąłem na własnych błędach konfigurację, motywy itd po roku wychodzę na czysto (kilkadziesiąt zł już się zwróciło a teraz już wychodzi dwa-trzy razy do przodu (oczywiście hajsu z tego dużo nie ma :). Jak zadbasz o swoją stronę to możesz sprzedawć artykuły sponsorowane, ale to też wymaga budowania zaplecza. Musisz znaleźć najlepiej ciekawą niszę np o tym co można zrobić z mielonego itd1 punkt
-
Cześć, Jakość zdjęć ma ma znaczenie pośrednie. Google korzysta z algorytmów rozpoznawania obrazu (Cloud Vision API - https://cloud.google.com/vision), więc algorytm "widzi" co jest na zdjęciu. Lepsze zdjęcia = teoretycznie więcej kliknięć i interakcji. Wysoki CTR i zaangażowanie użytkowników są całkiem silnym sygnałem rankingowym dla Google Nazwa pliku - zamiast robić wrzucać IMG16062420112025.jpg, lepiej zmienić nazwę na slowo-kluczowe-miasto.jpg. Nie ma jasnych dowodów na to, że to pomaga ale algorytmy to złapią imo Marka telefonu Google nie faworyzuje żadnej marki chociażby z tego względu, że byłoby to całkiem ryzykowne pod katem monopolu Nie ma dowodów na to ale raczej warto korzystać: Dane exif - metadane obrazu, które mogą zawierać geolokalizacje, co poniekąd mogłoby algorytmowi potwierdzić z kilku źródeł, że zdjecie to nie fejk z ejaja Cloud Vision + Nazwa pliku + exif = 3 źródła niepowiązanych ze sobą danych tworzące jakaś część Ogólnie to są setki innych czynników rankingowych niż samo zdjęcie, więc nie warto nad tym się zbytnio skupiać. Największym i najważniejszym czynnikiem jest - jak to nazywam - UGC, czyli User Generate Content. Termin pożyczyłem sobie z terminologii Google oceny (negatywne i pozytywne) komentarze, w tym twoje odpowiedzi pytania odpowiedzi interakcje w FAQ kliknięcia, czyli penetracja twojej wizytówki przez niepowiązane konta i urzadzenia czas przebywania na twojej wizytówce konta z poziomem lokalnego przewodnika (na wysokich poziomach robią robotę!) Pozdrawiam1 punkt
-
Forum dyskusyjne jest od dyskusji. Dodatkowe dyskusje mile widziane.1 punkt
-
Ale fakt faktem padło grubo i wiele usług nie działało, a może po prostu Cloudflare sprawdzał sobie zależność sieci od swoich usług i teraz szykują nowe "lepsze" cenniki1 punkt
-
poszedł drugi i trzeci pakiet u pana powyżej Przy drugim mi napisał (Słuchaj Herki coś tam się muli, więc poczekaj 4-6 dni pewnie Google wariuje szkoda marnować zasoby) ogromnie szanuje za takie słowa i podejście.. Przy 3 (przekroczyłem próg napisał, odejmę ci przy kolejnym Analizuje wszystko co nie zaindexowane przez inne indexery, katalogi czy inne profile Aktualnie 1 pakiet 97% skuteczności Drugi fajnie wariuje.. Trzeci ocenię wraz z czwartym Chyba wstrzymuje testy narzędzi do indexacji bo po co marnować pieniądze? (Niby 40 zł - ale jak się potem okazuje że z tego 12-16 zł skuteczność tak przy "bliższym przyjrzeniu się" ) To jednak dosyć powtarzam Jak powtarzałem setki razy, ja nie oceniam ich działalności, potwierdzam na swoich działaniach jak rok temu, nikogo nie promuje, od nikogo nie chce nic za darmo, może efektywność u was być wyższa, może i ja popełniam błędy ino informuje bo testuje Oczywiście kolegę też będę oceniał co miecha i to nie dlatego bo "coś mam" po prostu aby ludzie byli świadomi, że wciska nawet profile sprzed roku i inne dziadostwa (nie spam tabletek na potencję1 punkt
-
Moim zdaniem nadal warto. Fakt, mocno obniżone CTR-y nie są motywujące, ale nadal mamy do zgarnięcia solidny kawałek tortu, jeśli chodzi o ruch z Google. A druga sprawa to - do AIO w dużej mierze wpadają wyniki z wysokich pozycji organicznych. Przed nami więcej tematów do zgłębienia i konieczność prowadzenia bardziej kompleksowych działań związanych nie tylko stricte z SEO, ale z marketingiem w internecie.1 punkt
-
Mogę przygotować dokumentację, żeby chętni mogli sobie ogarnąć nowe silniki.1 punkt
-
Witajcie, chciałbym się podzielić moim nowym ebookiem, jest na razie darmowy, ale trzeba wejść na mój blog, bo tam tylko podaję hasło do ebooka, jest też tam link do pobrania. To esencja wiedzy i doświadczenia, w sumie nie ważne na jakim jesteś poziomie SEO, ten ebook dostarczy Ci nowego spojrzenia na SEO. Jeśli jesteś zainteresowany, odsyłam na moment do bloga: http://xn--okazwoka-bpb.pl/index.php/2025/10/28/ebook-pozycjonowanie-seo/ I zapraszam do pisania tutaj opinii, być może wtedy pojawi się odświeżona wersja z naniesionymi sugestiami. Zapraszam!1 punkt
-
1 punkt
-
Omg... już czytaniem spisu treści można się zmęczyć Czytałem spis, znalazłem nawet błąd re=canonical. To porządna dawka materiału1 punkt
-
@frajer Jeśli user znajdzie twoją stronę w google.com i kliknie, to Google wie o tym ale co user robi dalej na twojej stronie nie wie, bo nie ma jak tego realnie śledzić1 punkt
-
skąd masz ten wynik czyli na podstawie jakich danych ten wynik został Ci przedstawiony? I dzięki czyjej pracy ten wynik masz? Prawda, że seo+content? PRAWDA?1 punkt
-
SEO, czyli działania mające na celu zwiększanie pozycji w wyszukiwarkach, ruchu i konwersji, nie skończyły się — i nie skończą. SEO ewoluuje razem z serwisami, technologiami oraz preferencjami użytkowników. Po prostu dziś nie wygląda to już tak, jak kiedyś: kupowało się spamiarkę, bazę, robiło się projekt, wciskało się „start” — i miało się jakieś tam TOP-y. Obecnie linki wciąż są kluczowym elementem algorytmów. Powiem więcej — wraz z rozwojem AI unikalny content nie jest już tak istotny, jak jeszcze kilka lat temu. SEO nadal istnieje i nadal przynosi pozytywne rezultaty, ale dziś stało się udziałem nielicznych. Dlaczego? Bo działania te nie ograniczają się już tylko do spamowania linkami, ale obejmują wiele różnych czynności, które trzeba dobrze przemyśleć, przetestować i wybrać skuteczne sposoby łączenia wielu technik i źródeł.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Polecamy
 

 
Współpracują z nami
SEOsklep24.pl
 
Zdalny Admin
