Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.01.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Moim zdaniem warto zrobić coś takiego, że zanim zleceniodawca odrzuci tekst, ma obowiązek zgłosić go do poprawy, z wyraźnym zaznaczeniem tego, co mu się nie podoba. Wtedy copy dostaje szansę, żeby się poprawić i jest to całkiem sprawiedliwe. Jeśli tekst w dalszym ciągu nie spełnia oczekiwań, wtedy można go ewentualnie odrzucić. Jest duży problem z tym, żeby zleceniodawcy precyzowali, jakie są ich oczekiwania - miałam sytuacje, w których ktoś odrzucił tekst, bo "niemerytoryczny", choć wszystko było napisane rzeczowo i na faktach, bez lania wody, albo zgłosił do poprawy i napisał w skrócie, że wszystko trzeba zmienić, bo "nieunikalne", chociaż unikalne było. Takie zgłoszenie tekstu do poprawy z komentarzami wiele mówi o człowieku i o tym, czego można się po nim spodziewać. Ja, np. jeśli widzę, że ktoś po prostu sam nie ogarnia, o co mu chodzi, rezygnuję, bo nie będę się z nim użerać i dogadzać, kiedy nie wiem nawet, co mam konkretnie zrobić. Oddanie tekstu do poprawki daje możliwość anulowania zlecenia przez copywritera i w ten sposób można byłoby choć trochę "odsiać" tych, którzy oczekują fajerwerków, tylko sami nie wiedzą, jak by miało to wyglądać. W przeciwnym wypadku może się okazać, że będzie sporo odrzutów i copywriterzy wylecą z progu nie dlatego, że nie umieją pisać, tylko dlatego, że zleceniodawcy nie umieją określić, co w ogóle zamawiają (a niektórzy z nich nawet nie rozumieją, co zamawiają).
    4 punkty
  2. W przypadku długich zleceń czas jak najbardziej można wydłużyć, ale tych 6 godzin moim zdaniem nie ma już co skracać. To optymalne rozwiązanie na ten moment.
    2 punkty
  3. Ja o tym pisałam podając swoje pomysły, że dodatkowo powinno być tak, że zleceniodawca ma uzasadnić odrzucenie tekstu, a odrzucić może go dopiero po zwróceniu do poprawy i otrzymaniu źle poprawionego. Poza tym fajnie by było móc zgłosić moderatorom reklamację do odrzucenia tekstu z powodu nieodpowiedniego uzasadnienia, bo zleceniodawcy potrafią odrzucić za niewielkie błędy, które można poprawić albo za to, że coś nie napisane, a sami nie napisali w zleceniu, że trzeba to napisać. Copy to nie jasnowidz. Albo podają powód, że nieunikalne, a przecież to moderatorzy przepuszczają przez plagiat i nie oddaliby nieunikalnego tekstu, więc zleceniodawca nie ma prawa stwierdzać nieunikalności... I jeszcze byłoby fajnie zrobić coś takiego jak już była mowa wcześniej - Czas na napisanie tekstu 6 godzin dla tekstów od 1 do 5 tys. znaków i 12 godzin dla tekstów 6 i więcej tys. znaków, albo ustalić górną granicę długości tekstu możliwą do napisania w 6 godzin , żeby nie było zleceń na 30-60 tys znaków, bo na takie to nawet doba wydaje się być mało...
    1 punkt
  4. Literówki zdarzają się każdemu - owszem. Z tym, że za literówkę zdarzają się odrzucone teksty. Ja rozumiem, że to jest głupie, takie grupowanie, ale z drugiej strony to samo tyczy się copywriterów. Jeśli komuś nie pasuje, to odrzuca tekst i ktoś inny go pisze, proste. Poza tym można copy wstawiać na czarną listę z tego co mi wiadomo. Ktoś zaangażowany w swoje zlecenie sobie z tym bez problemów poradzi. Bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na fakt, że zleceniodawca nierzetelny jest stawiany wyżej niż rzetelny copy. My nie mamy żadnego wpływu na to, czy taki zleceniodawca dalej będzie pisał jak chce i w ogóle się nie konkretyzował. Z kolei zleceniodawca może nam zamknąć drogę do lepiej płatnych zleceń. My zarabiamy na zleceniach, owszem. Platforma ma zysk? Owszem, ale również dzięki naszej pracy, w końcu ktoś zlecenia realizuje. Zleceniodawcy zarabiają również bardzo często na naszej pracy, więc każda ze stron powinna być traktowana równo.
    1 punkt
  5. Sortowanie grup będzie zrobione @soulfailer 1. Ogólnie artykuły sponsorowane chcę uruchomić tak szybko jak się da. Ale najważniejsza kwestia jeszcze nie jest dla mnie jasna: stawki za artykuły, Tak jak wcześniej było wspomniane reklamodawca płaciłby za rok z góry, a wydawca otrzymywałby wynagrodzenie w miesięcznych transzach, w razie przerwania publikacji odpowiednia część wracałaby do reklamodawcy. Ale wysokość stawek jest tu zagadką - musi to być rozwiązanie systemowe, a nie takie, że każdy będzie sam ustalał stawkę. Na razie założenie jest takie, że koszt publikacji będzie taki, jak standardowy koszt 3 linków. Ale czy reklamodawca będzie chciał zapłacić tyle w momencie, gdy jeszcze treści będzie musiał dostarczać? 2. Jeszcze się nie da, bo muszę przerobić skrypt, na razie wszystko jest zbiorowo ustawiane. Jak będzie wprowadzone to będzie przycisk do formularza. @wedrowiec 1. Korzystaj śmiało z widełek punktowych przy definiowaniu linków. 2. Będzie Ci dane
    1 punkt
  6. @GoodContent.pl proszę o wprowadzenie mechanizmu sprawdzania czy dana fraza/y, która chyba po coś jest wpisywana w opcjach zlecenia czy się pojawia w treści przesłanego przez copy tekstu, bo bardzo często dostaje teksty przepuszczone bez fraz... U konkurencji działa to tak, że nawet takiego tekstu nie prześle copy jeżeli nie ma w nim frazy 1:1 w treści.
    1 punkt
  7. Zaktualizowane Wygląda na to ze wszystko działa...tyko ikonka aktualizacji w prawym górnym rogu cały czas miga
    1 punkt
  8. Jest po staremu. Porobię dokładniejsze opisy (wymagane długości, co i jak linkować). OK! Jest dostępna wersja donlinkage 6.7.2 dla PHP 7.2+ Instrukcje są takie: 1. Trzeba kliknąć aktualizację, zrobi się do 6.7.0. 2. Trzeba się upewnić, że na serwerze jest dostęp do php 7.2 i ioncube loadera dla php 7.2 (wersja loadera minimum 10.2). 3. Zrobić ponownie aktualizację (testowałem na laohost i poszło bez problemu), ale mogą wystąpić problemy, bo jest to funkcja jednorazowa (przejście pomiędzy wersjami PHP) i może coś jeszcze się zadziać. Więc na razie jest to opcja dla tych, którzy w razie zaprzestania działania DonLinkage na kilka chwil/godzin nie będą stratni. 4. Po zrobieniu aktualizacji DonLinkage do 6.7.2 przestanie działać. 5. W tym momencie należy zmienić wersję php na serwerze na 7.2 I to już powinno śmigać. Mogę być jeszcze jakieś problemy mniejsze, ale wtedy już wszystko będziemy łatać (choć nie widziałem już żadnych błędów). Ktoś chętny?
    1 punkt
  9. Dobry wieczór, @KamiX, pomysł jest ciekawy, ale niestety w żaden sposób nie rozwiązuje problemu - nie ma on funkcji "oddzielenia" copywriterów potrafiących pisać teksty wysokiej jakości od takich, którzy sobie z tym zwyczajnie nie radzą. Chodzi o to, że skoro copywriter w każdej chwili może sobie podbić ilość punktów preclami za 3 zł/1000 zzs, to jeśli napisze takich tekstów tysiąc (uzbiera 3000 punktów), to wciąż nie oznacza, że potrafi pisać teksty ciekawe i merytoryczne. Może po prostu potrafić lać wodę... Pozdrawiam, Bartłomiej Tokarski Założyciel GoodContent.pl
    1 punkt
  10. @KamiX Koncepcja całkiem spoko, ale myślę, że ujemne punkty za nieobecność, to trochę zbyt restrykcyjne podejście - co jeśli ktoś chce zrobić sobie przerwę? To już nigdy nie będzie mógł powrócić bo jak bd miał 0, to zostanie zablokowany? + lepiej byłoby, gdyby 0 pkt po prostu oznaczało dalej dostęp do mało płatnych zleceń, bo inaczej też nie ma za bardzo drogi powrotnej potem. Także pomysł punktowy jest dobry, ale też nie trzeba popadać w przesadę - zasadniczo kogo to obchodzi, że ktoś się zarejestrował i nic nie robi? Zlecenia i tak są realizowane, a te, które wiszą, to nie bez powodu najwyraźniej pozostają nietknięte - najwyżej kiedyś ktoś je weźmie. Poza tym pewnie są na GC też ludzie, którzy chcą od czasu do czasu coś sobie popisać, dla dorobienia, poćwiczenia, czy cokolwiek.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności