Czy ilość wyświetleń strony ma wpływ na jej pozycję w Google?

[frajer]

Chodzi mi w szczególności o wyświetlenia wynikające z przejścia użytkownika do kolejnych podstron (np. poprzez sekcję "Powiązane wpisy").

[zgred]

Nie.

[SzlafRock]

Google nie używa liczby wyświetleń jako sygnału rankingowego. To, że strona ma dużo odsłon, nie poprawi automatycznie pozycji.

[Harry]

@frajer Jeśli user znajdzie twoją stronę w google.com i kliknie, to Google wie o tym ale co user robi dalej na twojej stronie nie wie, bo nie ma jak tego realnie śledzić  

[okazwłoka]

Wie jeśli korzystasz z Google Analytics lub masz Adsy z Googla.

[Harry]

@okazwłoka ale wiesz, czy się domyślasz bo to są dwie różne kwestie  Mnie interesują tylko twarde dane i dowody, a nie domysły dlatego ten wątek całkowicie pominąłem

Tak samo jak pominąłem, że być może jakieś tam informacje ma z Chrome ale też nie ma jak sprawdzić  

[frajer]

Pytanie moje wzięło się stąd, że wczoraj na anglojęzycznym forum przeczytałem, że wyświetlenia wpływają pozytywnie na pozycję w wynikach. Rozróżniono wizyty od wyświetleń, tak że mowa była akurat o wyświetleniach. 

[okazwłoka]

@Harry To domysły, bo Google nie zna wartości danych i ich nie zbiera i nie wykorzystuje nigdy szczególnie, w swoich usługach.

[SzlafRock]

5 godzin temu, frajer napisał(a):

Pytanie moje wzięło się stąd, że wczoraj na anglojęzycznym forum przeczytałem, że wyświetlenia wpływają pozytywnie na pozycję w wynikach. Rozróżniono wizyty od wyświetleń, tak że mowa była akurat o wyświetleniach. 

 

Jest to dobra opinia ale tyczy się tylko niektórych stron. Głównie chodzi o duże serwisy internetowe, które mają po kilka lub kilkanaście mln wizyt. Dla twojej strony internetowej nie będzie to działało.

 

Co do kodów Google implementowanych w kod strony to zarządzający Google byliby głupcami jakby nie wykorzystywali danych zbieranych na różnych stronach z różnych narzędzi . Dane zapewne też wykorzystują do ustalania rankingu.

[Mion]

Również używanie czcionek Google może dostarczać informacji o wejściach na daną stronę:
Tak, ich zewnętrzne ładowanie umożliwia Google odnotowanie żądań (IP, UA itd.), bo przeglądarka pobiera pliki z serwerów Google

[Harry]

W dniu 29.09.2025 o 14:41, okazwłoka napisał(a):

@Harry To domysły, bo Google nie zna wartości danych i ich nie zbiera i nie wykorzystuje nigdy szczególnie, w swoich usługach.

no właśnie, dlatego nie wspominałem. Jednak twarde dane do mnie zawsze przemawiają  

 

W dniu 29.09.2025 o 17:01, SzlafRock napisał(a):

Google byliby głupcami jakby nie wykorzystywali danych zbieranych na różnych stronach z różnych narzędzi

Zgadzam się z tobą w 100% ale dopóki nie ma konkretnych informacji w tym zakresie, a jedynie "jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie" - nie ma sensu dywagować na ten temat imo.

 

Trochę spóźniłem się z odpowiedzią bo @Mion mnie wyprzedził ale już wspominałem na forum o czcionkach.  Cytat troszkę wyrwany z kontekstu  

Cytat

nawet czcionki googla śledzą użytkowników

Cytat zdarłem z mojego komentarza -> https://www.forum.optymalizacja.com/topic/344005-test-linkowania-ze-stron-glownych-pbn/#comment-1689918

Dla zainteresowanych podrzucam "politykę czcionek google" -> https://developers.google.com/fonts/faq/privacy?hl=pl

 

Jak wspomniałem z Chrome na milion % zdzierają jakieś informacje do ustalania rankingu, a najlepszym przykładem może być CrUX (Chrome User Experience Report)  

 

[Mion]

23 minuty temu, Harry napisał(a):

Dla zainteresowanych podrzucam "politykę czcionek google

Oficjalna Polityka to jedno, ale obsługa tej skali wykorzystania ich czcionek, czyli milionów żądań HTTPS  na sekundę jest kosztowna. Do tego mają takie dane jakie sami deklarują w PP:
 

Cytat

Żądania HTTP obejmują: 1) adres IP używany przez danego użytkownika do korzystania z internetu, (2) żądany adres URL na serwerze Google oraz (3) nagłówki HTTP zawierające klienta użytkownika opisującego przeglądarkę internetową użytkownika witryny i wersje systemu operacyjnego oraz stronę odsyłającą (czyli stronę, na której ma być wyświetlana czcionka Google).

Co tworzy swoisty:

Cytat

"Footprint przeglądarki" (ang. browser fingerprint) to unikalny zestaw danych o Twojej przeglądarce i urządzeniu, który strony internetowe wykorzystują do Ciebie identyfikacji i śledzenia, nawet gdy masz wyłączone pliki cookie.

Zatem czy sa takimi "altruistami" ich nie wykorzystują to już raczej pytanie retoryczne  

[okazwłoka]

@Harry W sumie masz rację, twarde dane byłyby super, ale wystarczy spojrzeć na logikę - Google działa dla zysku. Każda interakcja użytkownika na stronach, które mają ich narzędzia (Analytics, Ads, czcionki i inne) daje im informacje, które mogą wykorzystać, żeby utrzymać lub zwiększyć przychody. Niezależnie od tego, czy oficjalnie mówią o rankingach, te dane mają dla nich wartość biznesową.