Panie Bartłomieju.
Mam ogromną prośbę, której spełnienie zajmie Panu kilka sekund.
Proszę przeczytać te dwa zdania, jedno po drugim:
1. Współpracujemy z ponad 12 000 copywriterów. (Tekst pochodzi z waszej strony www)
2. Wcześniej konsultowałem to tylko z kilkunastoma copywriterami (A to cytowana Pańska wypowiedź z posta wyżej)
A teraz proszę się zastanowić, choćby przez tę symboliczne 10 sekund, czy nie widzi Pan w tym zestawieniu jakiejś... nie wiem, abstrakcji?
Nie oczekuję odpowiedzi. W zasadzie nawet jej nie chcę. Po prostu proszę się zastanowić nad tymi dwoma zdaniami, zanim znów Pan napisze, że zależy Panu na copywriterach, ich zdaniu, opinii, rozwijaniu serwisu, że prowadzi Pan go nie tylko dla zarabiania na copy kasy. Proszę się zastanowić nad tymi dwoma zdaniami, gdy znów będzie Pan podnosił prowizję kosztem copywriterów, żeby broń Boże nie skrzywdzić zleceniodawców, wprowadzał zmiany z zaskoczenia (ponoć konsultowane z kilkunastoma copywriterami), a potem próbował gasić pożar szklanką wody.
Tylko tyle. A może aż tyle.