Większość firm seo i agencji marketingowych oferuje właśnie UX. O ile przy e-commerce ma to sens, to w przypadku portali/stron eksperckich/blogów poza przeczytaniem artykułu/napisaniem komentarza użytkownicy nie są wiele w stanie zrobić. Jedynym sensownym czynnikiem do pomiaru wydaje mi się jest czas spędzony na takiej stronie. Zastanawia mnie na ile ma to rzeczywiście cokolwiek daje w kwestii seo. Ok, Google ma mega złożone algorytmy i systemy pseudo EI, ale czy tego typu działania, które sobie w ramach optymalizacji strony przeprowadziliście cokolwiek zauważalnego Wam dały w kwestii pozycji?
Z jednej strony eksperci piszą o jakimś wpływie videomarketingu na seo, a z drugiej zamieszczenie filmu na stronie zdruzgota web core vitals. Chyba, że z jakimś leazload.