O skuteczności po 24h wspomnianej wyżej można sobie w tym momencie pomarzyć, 8 adresów zindeksowanych, to daje 16% skuteczności w tym momencie (ciężko powiedzieć, czy nie jest to naturalny poziom indeksacji).
Mam pewnie wnioski, co mogę powiedzieć: po pierwsze google ma problem z pokazywaniem tego, co ma w indeksie (przynajmniej dla nowo zindeksowanych adresów). Nawet jeśli adres jest zindeksowany, to wyszukiwarka tego nie wypluje. Nowe adresy na chwilę pokazują się w SERPach, a po chwili znikają.
Obecnie sprawdzanie nowych adresów przez site + inurl nie daje dobrych wyników, lepiej nowe adresy sprawdzać po cache (w wielu przypadkach po site nie ma, po treści nie ma, ale po cache jest w indeksie), co też nie daje dobrych rezultatów w przypadku nowych adresów.
Czyli obecnie kuleje zarówno indeksowanie nowych adresów (nawet w przypadku normalnych, wartościowych stron) jak i podglądanie indeksu.
To wszystko dotyczy zindeksowania po 24 godzinach, zmierzę skuteczność po kolejnych 24 godzinach.
O... sprzedałem za darmo chyba za dużo informacji