Mion Opublikowano 3 godziny temu Udostępnij Opublikowano 3 godziny temu Przyznam, że dla Użytkownika ( jak ja ) to w sumie wygodna funkcja. Jak widać na załączonym screenie dostaje odpowiedź od razu na tacy. Ale jak chodzi o zarobkowe pozycjonowanie to IMHO już koszmar. Tak samo dla wydawców stron - user nie musi już na nie przechodzić HTTP 200 usługi IT -> Dariusz Janicki | Realizacja serwisów www oraz oprogramowania w PHP / C# / Golang / Node.js / MySQL/ Laravel Komory normobaryczne - normobaria.tech Wykonawca montażu i instalacji komory normobarii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxPan Opublikowano 3 godziny temu Udostępnij Opublikowano 3 godziny temu Po pierwsze, AI bardzo często się myli – i może nie dlatego, że znajduje źródła, które już zawierają błędy, ale zauważyłem, że błędy często powstają, kiedy łączy informacje z różnych źródeł. Jeśli chodzi o wyniki AI, to oczywiście wyszukiwarki odbierają zarobki właścicielom stron, co chyba dla każdego jest oczywiste – bo i źródła, z których korzysta AI/wyszukiwarka, nie są ani oczywiste, a to okienko po prawej nie zachęca do klikania. Ale jestem pewien, że ekran wyświetlania – ten pierwszy – będzie się zmieniał, również pod naciskiem twórców treści. Jak na razie wygląda to jak kolejny skok na kasę wydawców – i tyle 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
okazwłoka Opublikowano 3 godziny temu Udostępnij Opublikowano 3 godziny temu Ja mam tak, że nawet nie patrzę na te wypociny od AI Googla, gdy chcę wyszukać informacje bezpośrednio na stronach. Jeśli chcę porady AI, wchodzę na odpowiedni model i tam męczę bota. Do mnie nie przemawiają takie ficzery w wyszukiwarkach. topx.pl - linki SEO | publ.pl - artykuły sponsorowane | linktak.pl - statyczny SWL Linki ze stron w różnych językach! PL, EN, DE, IT, ES, NL, SK...↑↑↑↑↑↑↑↑↑↑↑↑↑ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harry Opublikowano 2 godziny temu Udostępnij Opublikowano 2 godziny temu (edytowane) Zgadzam się w 100% z @MaxPan Dopóki AI nie będzie miało czegoś na wzór fact-checku połączonego z knowledge graph i mechanizmem oceny wiarygodności (confidence score), dopóty będzie problem z jakością generowanych odpowiedzi. Pojedynczo google ma już takie systemy ale mam wrażenie, że nie zostały spiete w całość. Być może integracja jest o wiele bardziej złożona. W takim razie często wygląda to tak, że AI po prostu bierze fragmenty z różnych stron - czasem jedno zdanie, czasem kilka słów - które pasują kontekstowo do generowanej wypowiedzi, co bezpośrednio prowadzi do błędów. Wyciągnięty "cytat" może być wyrwany z kontekstu ale spięte z wypowiedzią AI może być "logiczne" - kurde, czytam to i nie wiem czy dobrze przekazałem myśl Edytowane 2 godziny temu przez Harry Pomogłem? Podziękuj punktem reputacji -> kliknij o tutaj, dzięki ↗ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mion Opublikowano 1 godzinę temu Autor Udostępnij Opublikowano 1 godzinę temu 2 godziny temu, MaxPan napisał(a): Ale jestem pewien, że ekran wyświetlania – ten pierwszy – będzie się zmieniał, również pod naciskiem twórców treści Właśnie to jest pewien problem dla wydawców gdyż Google korzysta z ich treści wsunie nic nie dając w tym wydaniu w zamian . 1 godzinę temu, okazwłoka napisał(a): Ja mam tak, że nawet nie patrzę na te wypociny od AI Googla, gdy chcę wyszukać informacje bezpośrednio na stronach. Ale to nie są żadne wypociny tylko kompilacja wiedzy jaka ma Google w bazie. HTTP 200 usługi IT -> Dariusz Janicki | Realizacja serwisów www oraz oprogramowania w PHP / C# / Golang / Node.js / MySQL/ Laravel Komory normobaryczne - normobaria.tech Wykonawca montażu i instalacji komory normobarii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxPan Opublikowano 1 godzinę temu Udostępnij Opublikowano 1 godzinę temu Cytat Google korzysta z ich treści wsunie nic nie dając w tym wydaniu w zamian . "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?" To są skutki całkowitego i bezwzględnego monopolu — i nikt nic im nie zrobi, chyba że uznają, że jest im to wygodne. Wtedy coś zmieniają, niby pod naciskiem wydawców. Ale generalnie każdy, nawet największy wydawca kontentu w Sieci, obecnie jest bezpośrednio uzależniony od G — ich serwisów i usług. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się