Harry

Prawie ci uwierzyłem a tak serio, to nie. Chociaż faktycznie czasem się łapię na nadużywaniu słowa "kluczowe" Jednak codzienna praca z AI ma duży wpływ na wypowiedzi. Może kiedyś będę się wypowiadał semantycznymi trójkami, póki co mi to nie grozi Szukałem wątku na forum właśnie w kontekście fotek, w którym wypowiadałem się o nazewnictwie ale nie mogłem znaleźć. Na pewno gdzieś w odmętach forum leży moja wypowiedź, ale nie chce mi się szukać. Poza tym, no ktoś musiał mu odpowiedzieć. Chociaż przyznam, że Google też mi nie przyjmuje fotek z 3310. ...a dobra już widzę dlaczego tak napisałeś - wcześniejszą wypowiedź pisałem na szybcika, bo chciałem wysłać, a asap musiałem zrobić coś innego

Cześć, Jakość zdjęć ma ma znaczenie pośrednie. Google korzysta z algorytmów rozpoznawania obrazu (Cloud Vision API - https://cloud.google.com/vision), więc algorytm "widzi" co jest na zdjęciu. Lepsze zdjęcia = teoretycznie więcej kliknięć i interakcji. Wysoki CTR i zaangażowanie użytkowników są całkiem silnym sygnałem rankingowym dla Google Nazwa pliku - zamiast robić wrzucać IMG16062420112025.jpg, lepiej zmienić nazwę na slowo-kluczowe-miasto.jpg. Nie ma jasnych dowodów na to, że to pomaga ale algorytmy to złapią imo Marka telefonu Google nie faworyzuje żadnej marki chociażby z tego względu, że byłoby to całkiem ryzykowne pod katem monopolu Nie ma dowodów na to ale raczej warto korzystać: Dane exif - metadane obrazu, które mogą zawierać geolokalizacje, co poniekąd mogłoby algorytmowi potwierdzić z kilku źródeł, że zdjecie to nie fejk z ejaja Cloud Vision + Nazwa pliku + exif = 3 źródła niepowiązanych ze sobą danych tworzące jakaś część Ogólnie to są setki innych czynników rankingowych niż samo zdjęcie, więc nie warto nad tym się zbytnio skupiać. Największym i najważniejszym czynnikiem jest - jak to nazywam - UGC, czyli User Generate Content. Termin pożyczyłem sobie z terminologii Google oceny (negatywne i pozytywne) komentarze, w tym twoje odpowiedzi pytania odpowiedzi interakcje w FAQ kliknięcia, czyli penetracja twojej wizytówki przez niepowiązane konta i urzadzenia czas przebywania na twojej wizytówce konta z poziomem lokalnego przewodnika (na wysokich poziomach robią robotę!) Pozdrawiam

Ok, pomysł wydaje się dobry na mały test ale metodologicznie to trochę dziurawe sito. Zmienne - jeśli dowalasz linki i jednocześnie optymalizujesz treści, to wynik nie jest jednoznaczny Nie wiesz czy skok z 20 na 7 pozycje to zasługa katalogów, czy po prostu Google doceniło content. Żeby test był wiarygodny, musiałbyś najpierw zrobić content, odczekać pewien czas bez linkowania i dopiero wtedy odpalić katalogi Konkurencja i skala - inaczej wbija się frazę w mieście 50k mieszkańców, a inaczej w 500k Przy małej konkurencji nawet sama optymalizacja techniczna potrafi wbić w TOP10 bez żadnego linka Czy konkurencja ma w ogóle jakiekolwiek linki, czy są tam z zasiedzenia? Lokalność vs linki - katalogi działają pewnie bardziej jako cytowania NAP niż jako przekazanie mocy czyli NAP'y działają głównie dlatego, że potwierdzają dane firmy, a to buduje zaufanie ale niekoniecznie jest "link buildingiem" Sprawdzałeś czy wzrosty korelują z poprawą widoczności w mapach Google (GMF), czy tylko w organicu? Katalogi mają to do siebie, że często wylatują z indeksu albo tracą moc po apdejtach Monitorujesz indeksację tych wpisów? bo "złota lista" dzisiaj, za rok może okazać się tylko farmą spamu Ogólnie trzymam kciuki, bo chętnie poznam więcej szczegółów. Póki co, trudno tak naprawdę powiedzieć co zadziałało w twoim przypadku

Kopiuj / wklej z czata. Nawet nie przeczytali tekstu

dhosting jest super dopóki są pieniądze na wirtualnym portfelu aby zasilać "elastyczny hosting". Jak się kończą, to nagle cała wydajność spada niżej poziomu "darmowych hostingów" Swoją drogą mam zagadkę: jeden wordpress zużywał zasoby, a DNS wskazywały na inny hosting. Cron nie był włączony W skrócie: złe doświadczenia w 2023 roku i od tamtej pory omijam z daleka. Nie jestem zainteresowany praktyką: "płać dodatkowo albo zdusimy ci wydajność", bo taniej wychodzi zwykły VPS / hosting współdzielony

To nic nie zmienia dopóki Google może indeksować twoją stronę. SSL nie jest aż tak ważnym czynnikiem, ale na pewno jest miłym dodatkiem Kiedyś byli TOP1, może dalej są u kogoś ale przez personalizację "u mnie spadli" Dodanie SSL'a to kwestia minut, więc - żeby nie było - zawsze warto mieć niż nie mieć

O tym tez pisałem w zalinkowanym poście. Google to firma, firma ma na celu zarabiać. Google zarabia głównie na danych, więc wszystko co robią, to personalizacja i dopasowanie oferty reklamowej do jak najbardziej spersonalizowanej grupy odbiorców. Dosłownie WSZYSTKIE rozwiązania od Google mają na celu personalizacje - jeśli ktoś sądzi inaczej, to... no cóż, powodzenia @Mion jakby tak wymieniać... szybciej będzie z czego mogą nie zbierać informacji, bo z 99,9% rozwiązań guglowskich na milion % jest dostosowana do zbierania informacji o userach. Mniej lub bardziej ale jest

no właśnie, dlatego nie wspominałem. Jednak twarde dane do mnie zawsze przemawiają Zgadzam się z tobą w 100% ale dopóki nie ma konkretnych informacji w tym zakresie, a jedynie "jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie" - nie ma sensu dywagować na ten temat imo. Trochę spóźniłem się z odpowiedzią bo @Mion mnie wyprzedził ale już wspominałem na forum o czcionkach. Cytat troszkę wyrwany z kontekstu Cytat zdarłem z mojego komentarza -> https://www.forum.optymalizacja.com/topic/344005-test-linkowania-ze-stron-glownych-pbn/#comment-1689918 Dla zainteresowanych podrzucam "politykę czcionek google" -> https://developers.google.com/fonts/faq/privacy?hl=pl Jak wspomniałem z Chrome na milion % zdzierają jakieś informacje do ustalania rankingu, a najlepszym przykładem może być CrUX (Chrome User Experience Report)

@okazwłoka ale wiesz, czy się domyślasz bo to są dwie różne kwestie Mnie interesują tylko twarde dane i dowody, a nie domysły dlatego ten wątek całkowicie pominąłem Tak samo jak pominąłem, że być może jakieś tam informacje ma z Chrome ale też nie ma jak sprawdzić

@frajer Jeśli user znajdzie twoją stronę w google.com i kliknie, to Google wie o tym ale co user robi dalej na twojej stronie nie wie, bo nie ma jak tego realnie śledzić

Oczekiwałem "kompletny przewodnik", a dostałem jedynie ogólny content dla juniora. Autor nawet nie przeczytał co AI wypluło Najlepsza sekcja to "Statystyki i fakty", bo całkowity brak statystyk i faktów Bałbym się wrzucać taki content na stronę firmową PS. nie mam nic do "autora" ale treści są tragiczne. Krytykuję efekt, nie osobę.

No to jeszcze poproszę wygenerowany artykuł o GEO, LLMO, AAIO, AIO, NEO i VEO

CLICKBAIT ALERT! Artykuł wyjaśnia CZYM są te metryki i DLACZEGO moga być ważne Artykuł nie wyjaśnia JAK zmierzyć Do wartości merytorycznej nie można się przyczepić. Jest solidnie ale nie zostało opisane "jak zmierzyć spójność tematyczną serwisu" zgodnie z zadanym pytaniem w tytule, a szkoda. Miałem ogromną nadzieję, że przeczytam coś więcej...

Nie podzielam twojego zdania, że zaszaleli. Historyczne dane pokazują, że w tym samym okresie czasu: 2024 = 3 algorytmy 2023 i 2022 = 3 algorytmy jeśli liczyć "Reviews Updates" 2021 = 6 algorytmów jeśli liczyć "Reviews Updates" 2020 był jedynym, w którym do sierpnia wypuścili 2x Core Update. Łącznie cały rok miał tylko 3x core

Cześć @Mr_Green To nie jest wyznacznik jakości strony, a wewnętrzne metryki każdego z tych narzędzi, które nie mają kompletnie żadnego realnego przełożenia na pozycjonowaną stronę Bez linku jednak ciężko stwierdzić, a pisanie w ciemno mija się z jakimkolwiek celem. Może być bardzo dużo czynników. Na twoim miejscu jednak wstrzymałbym się z pracami na stronie i "poprawianiem" jej by skoczyć wyżej. Google ostatnio wypuściło spam update ( https://status.search.google.com/incidents/a7Aainy6E9rZsmfq82xt ) i to może być wynikiem, że konkurencja nagle się pojawia. Niby wypuścili 26 sierpnia ale pierwsze dziwne wahania w GSC mi pokazało już w dniach 15-17 sierpnia Czy algorytm dotknął twoją stronę można sprawdzić w narzędziu https://lookerstudio.google.com/u/0/reporting/adb0f086-c05e-474f-b21b-6517860bc2a5/page/cJpaD Pozdrawiam

@Grzegorz881, jeszcze raz, bo chce zrozumieć: Artykuł dzisiaj opublikowany Nie jest zaindeksowany w Google Trafiłeś na niego całkiem przypadkowo Wybitnie kiepski marketing szeptany https://www.forum.optymalizacja.com/search/?&q=Planeta-seo %3A Evergreen&quick=1&search_and_or=and&sortby=relevancy

Jaki nowoczesny, zlitujcie się - ten format ma już 12 lat Jak mowa o nowoczesnym, to avif jest bodajże z 2022 ...no i ten content.

To czy ktoś będzie płacił leasing i inne koszty uwzględnia się w umowie (np. partnerskiej), a nie na forum w wątku, którym pokazujesz swoje emocjonalne podejście do biznesu i brak konkretów. Ten twój startup marzeń zarobił chociaż 10 groszy na niezagospodarowanych domenach, że mówisz o procencie od miliona czy od 10 milionów? Pośmiali się z tego co i w jaki sposób piszesz Wydali opinie i osądy z twojej propozycji pseudobiznesowej Smutna Polska rzeczywistość jest taka, że wpadasz na forum z nadzieją na znalezienie jelenia, że masz pomysł na biznes i 60 domen wątpliwej jakości (twoje wyceny domen nijak sie mają do rzeczywistości) i brakuje ci specjalistów, którzy zbudują firme za ciebie. Może to dla ciebie dziwne ale: pozycjonowanie kosztuje czas kosztuje programista i admin też kosztują a ty wyciągasz z kieszeni 100 artykułów SEO z Allegro za 200 zł? Bardzo profesjonalne podejście do biznesu - chapeau bas! Tak jak napisałeś dlatego zaoferuj coś wartościowego, a nie jakiś śmieszny procencik od zysków, które zostaną po twoich kosztach. Kolejny raz, ponownie powtarzam to co pisałem wcześniej, zacytuje siebie: Jakby tego było mało, to pasuje cie wypunktować jeszcze w tej kwestii Twierdzisz, że masz kapitał i dostęp do setek agencji SEO - każdy ma, kto sypnie kasą Jednocześnie szukasz kogoś, kto będzie pracował za udział w potencjalnych zyskach po kosztach - przecież to się wyklucza Jeśli rzeczywiście masz kapitał, dlaczego nie zlecisz wszystkiego na zewnątrz, a zyski zachowasz dla siebie? a jeśli nie masz kapitału w formie gotówki (co bardziej pasuje do tonu twoich postów), to przynajmniej nazwij rzeczy po imieniu - szukasz darmowego wykonawcy z nadzieją, że coś z tego może kiedyś wyjdzie Wielki byznesmenie, krótko i na temat: jeśli wkładam swój czas, wiedzę, umiejętności i pracę - to też jest kapitał! Sam się zaorałeś całym tematem, od początku do obecnej chwili i dziwisz się, że ludzie tego nie kupują? Skąd się biorą tacy ludzie i ich mentalność Szkoda mojego czasu na ciebie, bo widzę że i tak kompletnie nic nie zrozumiesz ale chętnie poczytam wypowiedzi innych

Nie wydaje mi się aby serwer był problemem. Szukasz w złym miejscu albo na siłe chcesz coś udowodnić (sobie?). Googlebot odwiedza twoją stronę tak samo, niezależnie od tego ile masz wolnego ramu w danej chwili. Najważniejsze, żeby strona zwracała kod HTTP 200. Jeśli nie masz innych httpstatusów, to jest dobrze. Niska wartość memory_free nie ma wpływu na indeksację ani ranking. memory_limit -> maksymalny limit pamięci, jaką może zużyć pojedynczy skrypt PHP memory_free -> chwilowa wartość pokazująca, ile z tego limitu zostało wolne Sprawdź optymalizację skryptu, poprawność migracji, a nie serwer, który na 99% tutaj nic nie ma do rzeczy. Już pisałem: twój przyjaciel to GSC i logi.

Właśnie pokazałeś wszystkim czytającym ten wątek, że jedyne co ci zostało, to emotki i insynuacje o tym co ja chcę. Wcale nie chce, mam swoje strony, a do tego zarządzam 30x większą liczbą stron niż ty masz domen. To ty mi zarzucasz, że nie znam wartości twoich domen, a jak zaproponowałem ich ocenę, to jakieś dziwne insynuacje. Żebyś w swoim portfolio miał samą domenę google.pl - dopóki jest u rejestratora i niewykorzystana, to nie ma kompletnie żadnej wartości. Merytoryki dalej brak, ale przynajmniej konsekwentnie trzymasz ten poziom. Czekam jeszcze na "nie znasz się" Pozdrawiam serdecznie

Właściwie to spodziewałem się takiej defensywnej odpowiedzi Brak argumentów i merytorycznej rozmowy. Gdyby tylko domeny same w sobie były przekonującym argumentem.... skoro chcesz żebym "znał twoje domeny", to pokaż ich wartość - pełną listę albo 10 najlepszych według ciebie. Ocenię wszystkie przez pryzmat tych 10. W obecnej formie twoja propozycja brzmi jak "mam pomysł, zróbcie wszystko za mnie, a może coś z tego będzie" i tak samo odbiorą to inni. Chcę żebyś zrozumiał, że problem leży w twojej "propozycji biznesowej", a nie w wartości aktywów, które wnosisz. Dopóki tego nie zrozumiesz, dopóty będziesz odbijał się od ściany

@Miroslaw podsumujmy wszystko, masz pomysł i 60 domen (samo na myśl przychodzi budowanie stron pod artykuły sponsorowane) i potrzebujesz: SEOwca, który zadba o strategię, ruch i ogólnie widoczność programisty - warstwa techniczna admina - bezpieczeństwo, wydajność, serwery ...i jak mniemam każdy ma dostać 10%. Ty zostajesz z większością udziałów za to, że miałeś pomysł i domeny wątpliwej jakości? Zarejestrowanie 60 domen to chwilunia. Powtarzam, to ty potrzebujesz seowca, a nie seowiec ciebie. Osoba odpowiedzialna za SEO ma wykonać całą strategię, optymalizację i działania, de facto zbuduje widoczność i rozpoznawalność twojej firmy, a w zamian dostanie 10% tego, co zostanie po twoich kosztach? Przecież to startup marzeń! To nawet nie można nazwać współpracą, a szukanie jelenia bez gwarancji zysku. Jeśli projekt ma potencjał, to zapraszam do partnerskiego modelu 50/50, z jasnym podziałem obowiązków i zysków. Nikt normalny nie zgodzi się na 10%, może poszukaj juniora? Pozdrawiam

Cześć @Miroslaw Jeśli narzędzie wygeneruje 1k zysku, to trzeba dopłacić do artykułu sponsorowanego Jeśli 10k to całkiem możliwe, że kupi się porządne 2-3 linki, a za 100k... to jak z tymi udziałami? Proponuje 50/50, bo to ty potrzebujesz seowca, a nie seowiec ciebie Pozdrawiam

ChatGPT pomógł zrozumieć @trim odpowiadając na pytanie: to nie jest wina hostingu. Podepnij GSC i po prostu zobacz - to jest podstawa, którą powinieneś robić podczas odpalenia strony. W GSC widać wszystko czego potrzebujesz. Sprawdź logi serwera czy w ogóle Googlebot odwiedza twoją stronę. Najlepsze linki na świecie nie pomogą jeśli strona jest... słaba

Strzelam, że przed wywaleniem neta w całej Polsce jednego banku