No i spoko. Upewnijcie się sami po prostu, który wariant jest właściwą interpretacją a wtedy kontrole będziecie mieli w D... i tyle. Po co macie niby dopłacać choćby złotówkę skarbówce bezsensu? Ja też nie specjalnie chcę Wam tu siać zamęt, nie to jest moją motywacją bynajmniej tym bardziej, że tutaj działacie na swoją niekorzyść, mimo że drobną być może.
Biorę udział w kontrolach na różnym szczeblu dosyć często i wiem, że skarbówka jest niegroźna do czasu aż zaczyna groźną być. Wtedy jest spinka, drapanie się po głowie i problem - nie twierdzę wcale, że będziecie go mieć żeby była jasność.
Żołnierze US na prawdę potrafią zrobić problem o taką bzdurę że się czasem rzygać chce
Dopóki coś zależy od tzw czynnika ludzkiego (zwłaszcza nastroju czy podejścia w dany dzień urzędnika albo jego kompetencji), ja przynajmniej nie jestem tego nigdy pewien i tego mnie nauczyło właśnie doświadczenie ale kiedy wiem i mam pewność, że 'prawo' mam po swojej stronie, nastroje urzędników mam w D...
Kary finansowe w US nie są totalnie proporcjonalne powiedzmy do skali występku. Nie będę tu rzucał przykładami a znam ich sporo - bo to nie ten temat zdaje się Ale czasem może zaboleć coś, co dla nas jest bzdurą. Dołączyłem do dyskusji po prostu bo nie potrafię przejść obojętnie obok powielanego świadomie czy nieświadomie błędu, który może kogoś kiedyś kosztować choćby głupie pytania - niczemu one nie służą