Karane linki z katalogów na bazie skryptów sinooke?

[darmor]

Ostatnio natknąłem się na jednym z blogów SEOspecjalisty na informację, iż "Strony mające wpisy w katalogu na skrypcie Sinooke już są karane przez Google" Jestem zainteresowany tym faktem. Czy są jakieś konkrety w tak ujętym temacie?

Jako początkujący w zagadnieniach interesuje mnie wiedza z zakresu umieszczania w katalogach wpisów i pozyskiwanie w ten sposób linków, lecz jednak ważniejszy jest efekt pozycjonowania. W takim ujęciu, przy takiej informacji, samo wręcz nasuwa się pytanie, jeżeli tak jest faktycznie, iż Google nakłada filtr na stronę za linki z katalogów opartych na skryptach sinooke to jak unikać takich katalogów, a także czy nie jest to początek ich końca?

Proszę o wybaczenie, jeżeli piszę nie tam. Weryfikuję pozyskane informacje.

[zgred]

Katalogi to zło - od dawna.

[Grey Ronin]

Jak dodałeś do jednego sinooke to się martwić nie musisz. Jak kupiłeś muli kod i dodałeś do 100 to już możesz prosić o usunięcie wpisu. Tak na serio dodaje się prawie wyłącznie nowe strony do silnych katalogów i maksymalnie do 100 i postawionych na bardzo różnych skryptach i mających bardzo różna tematykę. Należy przy tym pamiętać iż najbardziej wartościowe wpisy są z tych katalogów co nie zostały postawione tylko i wyłącznie przez pozycjonerów w celu pozyskania łatwego zaplecza pod swoje tematy czy podpięcia jakiegoś SWL-a.

[dinozzo]

jak unikać takich katalogów

po prostu do nich nie dodwać

czy nie jest to początek ich końca?

katalogi nie wybuchną, nie znikną i nic się znimi nie stanie, kiedyś działały bo było ich mniej, mniej osób "pozycjonowało" itd.

Na blogach piszą różne rzeczy, czasem mądrzejsze kiedy indziej mniej. Ja powiem tak: linki z katalogów bez względu na skrypt dają mało mocy, więc by pozycjonować tylko na nich trzeba ich zdobyć dużo, a to zwiększa ryzyko filtra lub kary ręcznej (w przypadku maksymalnego spamu lub pecha). W miarę dobrze zoptymalizowaną stronkę możesz wypozycjonować na łatwe i średnie frazy zdobywając 3 linki z mocnych portali (na których ciężko dodać odnośnik), bądź korzystając z tysięcy katalogów, precli itp miejscówek. Więcej linków, większe prawdopodobieństwo, że google Cię dopadnie . W praktyce katalogi są najlepszym miejscem do pozycjonowania katalogów

Proszę o wybaczenie, jeżeli piszę nie tam. Weryfikuję pozyskane informacje.

Nikt się nie gniewa będziesz tak weryfikował jeszcze długo. Ja założyłem konto niedawno, ale forum śledzę od roku i zweryfikować dalej nie umiem

[Sebastian-SEO]

To jha pisałem o tym -

https://blog.seo-profi.pl/strony-majace-wpisy-w-katalogu-na-skrypcie-sinooke-juz-sa-karane-przez-google/

. Nic więcej nie ma do dodania w tym zakresie.

[piotr.k]

W takim razie posyp głowę popiołem i sprostuj, albo przynajmniej tu przyznaj, że wpisy na blogu to lans i łapanie klientów na wyciąganie z filtrów a nie jakieś potwierdzone fakty.

[INOMan]

Katalogi to zło - od dawna.

Masz na myśli masówki jak sądzę? Mam ja sobie autorski katalog firm meblarskich, gdzie oprócz "wpisu" firmy wrzucają też zdjęcia mebli. Wątpię, aby google dawał kary za linki z tego katalogu, z góry, w każdym przypadku.

https://katalogmeble.pl/

[Mariusz]

Trochę nie na temat, ale ścieżka była taka: post PiO-blog a tam:

Podejście Google do wyników wyszukiwania jest niezmienne od lat – zgodnie z nim firma chce serwować użytkownikom Internetu jak najlepsze wyniki wyszukiwania.

oryginalny wpis pochodzi z: https://blog.seo-profi.pl/dlaczego-dla-najtrudniejszych-fraz-w-topach-w-google-sa-strony-z-tysiacami-spamowych-linkow-2/

no i nie mogłem przejść obojętnie

@Sebastian-SEO

Sprawdź "n" trudnych i łatwych fraz w kilku niezależnych wyszukiwarkach. Np. poszukaj butów, laptopów, hydraulika itp, itd.

Sprawdź jakość tych wyników (Twoje oczekiwania co do zadanego pytania) w nich i w google.

Pozdrawiam,

M

Ps. I jeszcze taka mała podpowiedź o co w tym wszystkim chodzi

Sprawdź jak na osi czasu zmienia się ekran z wynikami serwowanymi użytkownikowi przez google (pierwszy ekran bez przewijania).

Edycja:

Co do katalogów to również uważam, że to samo zło. Niestety 99% z nich doznało wątpliwej przyjemności spotkania ze zgłoszeniem disralow. Pominę inne aspekty.