-
Postów
3796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Treść opublikowana przez Lexy
-
Dla Google strona istnieje właśnie od momentu jej zaindeksowania, a nie jej powstania na dysku twardym ;-)
-
Wtedy masz po prostu sytuację, w której na stronie bez minimalnego nawet zaufania wstawiasz link do strony pozycjonowanej. To działa również na odwrót - niezbyt dobrze może być widziany link do nowo powstałej strony, która nie uzyskała TR. Ale jak to dokładnie wygląda z punktu widzenia Google to my już sobie możemy filozofować
-
Zależy jak na to patrzeć ;-) Ale Art7 ma już 2 punkty widzenia, więc sobie wybierze co mu bardziej odpowiada.
-
Nie do końca bym to polecała, chociaż to może mieć niewielkie znaczenie. Radziłabym poczekać, aż strona nabierze trochę mocy i dopiero wtedy wstawiać linki, w międzyczasie wstawiając link do jakiejś mocnej zaufanej strony tak, aby podnieść Trust Rank zaplecza.
-
Oficjalne wyniki konkursu
Lexy odpowiedział(a) na michal temat w Mistrzostwa Pozycjonowania Stron Internetowych 2008
Gratuluję zarówno oficjalnym, jak i nieoficjalnym zwycięzcom, a w szczególności 4 miejscu, któremu kibicowałam ;-) -
Już zrobiłeś i nadal robisz tego typu odzywkami m.in. do mnie. Mogę ci zagwarantować, że nic na to nie poradzisz i tylko ty na tym stracisz szkodząc firmie w wykonywanej pracy i starając się uchylić od dokończenia umowy. ps. Mam nadzieję, że pokazałeś SS ten topic.
-
Tyle że SWL'e nie służą do pozycjonowania tylko do dopalenia, a w rękach laika mogą mocno zaszkodzić już na zawsze danej domenie, tym bardziej z tak głupim podejściem do sprawy jak twoje.
-
Czekasz do końca umowy i wtedy robisz co chcesz. W obecnej sytuacji nie zdziwiłabym się, gdyby firma dalej kasowała cię za te frazy tłumacząc, że je wypozycjonowała ale spadły przez twoje działania. I co? Masz teraz chociaż 1 wejście z niej? Nie sądzę ;-)
-
Bo nie myślała, że jakikolwiek klient będzie na tyle głupi, aby samemu sobie szkodzić i że zlecając coś firmie zacznie coś robić na własną rękę. Człowieku, myśl trochę. Co do drugiego pytania to pytaj swojej firmy.
-
I właśnie to jest powód, dla którego nie powinieneś się w ogóle za to zabierać.
-
Sam pisałeś, że bawiłeś się SWL'em. Jakich rezultatów więc oczekiwałeś?
-
Z jednej strony to wina firmy, która nie zapoznała cię w ogóle z tematem. Nie wiem co masz na myśli pisząc to. Pisałam, że filtry zdarzają się każdemu, że firma ma pomóc w doborze najlepszych dla klienta fraz, ale równocześnie takich, które jest w stanie zrobić. No a poza tym nadal nie wiemy za co płacisz, skoro miałeś płacić za top 10 a cię tam nie ma.
-
A jak twoja rada ma się do tematu? Chyba już nie masz co odpowiedzieć. Tyle osób stara się uświadomić ci to co jest oczywiste, ale ty wolisz szczeniackie odpowiedzi. No trudno. W takim razie borykaj się sam ze swoim problemem.
-
Rozumiem po prostu obie strony ale tylko w kilku kwestiach, o których pisałam, bo miałam już styczność z bardzo różnymi klientami. Na pewno nie będę bronić tego, że ktoś wciska niszowe frazy, które jest mu najłatwiej wypozycjonować ale nie są korzystne dla klienta. Bo gwarancja pozycji to jedna ze ściem, jakie wciskają zdesperowane i nieprofesjonalne firmy. To nie jest głupi pomysł. Zawsze to sposób na to, aby dowiedzieć się czegokolwiek o firmie. Niestety nie potrafię podać sposobu na znalezienie przez laika super firmy, z której pod każdym względem jest zadowolony. Wiem, jak nam pozycjonerom jest łatwo naciągnąć klienta, naopowiadać bajek i wiem, że sporo osób to wykorzystuje. Przykład? Firma znajomego (aż wstyd się przyznać, że znam osobiście kogoś takiego) dla wszystkich klientów wybrała do pozycjonowania bardzo szczegółowe frazy, czasem nawet pisane bez polskich znaków. Niektóre były takie, że nie wpadłabym na to, aby je wpisać w wyszukiwarce i nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać jak je zobaczyłam. Powiedziałam mu o tym, że z tych fraz w ogóle nie ma wejść (dostałam wjazd na staty) i że powinni je zmienić na takie, z których klient będzie miał korzyści, bo teraz płaci za nic. Powiedział, że póki klient nie narzeka, nie będzie nic zmieniał i dalej bierze od nich kasę (!) a prawdopodobnie w tej chwili nikt się nawet tymi stronami nie zajmuje. Ja czegoś takiego nie robię i dobieram część fraz, z których będą widoczne dość szybkie efekty i część tych trudniejszych, w przypadku których na efekty czeka się dość długo, ale warto. Dzięki temu już na początku ruch rośnie w miarę regularnie, aby po pewnym czasie być w top. Jeśli uważasz, że moje działania są nieuczciwe wobec klienta, bo co prawda dobieram frazy tak, aby miał z nich jak największy pożądany ruch, ale nie gwarantuję pozycji, to trudno. Nie musisz korzystać z moich usług i nawet nie będę Cię do tego namawiać. Oby najmniej takich klientów jak Ty. 4 dni to stanowczo za mało na taką reakcję Google, więc możliwe, że właśnie przez te dodatkowe linki z systemów poleciała. A dopiero co o mnie pisałeś jako o nieuczciwej, bo nie gwarantuję wyników. Zdecyduj się chłopie zanim rozpoczniesz rozmowę.
-
Heh, czyj to był pomysł z tą frazą "horoskopy indywidualne" zamiast "horoskopy/horoskop" itp.? ;-)
-
Na podstawie Twojego pierwszego posta tak - wywiązują się. Już o tym pisałam. Jeśli stworzyli zaplecze biorąc od uwagę koszta za okres podpisania umowy to nie mogą być na tym stratni. Jako laik nie jesteś w stanie ocenić czy fraza jest trudna czy nie. Skoro jest łatwa to trzeba było zlecić to takiemu dzieciakowi. Nie sądzę, abyś miał dostęp do szczegółowego raportu podejmowanych działań, więc nie wiesz czy działania te ograniczyły się do wstawienia słowa kluczowego w tytule. Sprawdzałeś BL, jakie Ci załatwili? A czemu Twoim zdaniem mała firma = uczciwa firma? Mała zapewne ma jeszcze małe doświadczenie, niewielu klientów. Duża z drugiej strony może iść na masówkę i to też nie jest dobre, dlatego wielkość firmy nie m a tu znaczenia. Dla mnie zadowolenie klienta jest najważniejsze, bo to dzięki temu mam satysfakcję z wykonywanej pracy i dzięki temu mogą mnie później polecać innym. Ale wiem, że klienci są różni i dlatego staram się spojrzeć na sytuację z innego punktu widzenia. Nie chcę bronić konkretnej firmy, tym bardziej że to moja konkurencja. Staram się jedynie wyjaśnić, że nikt nie odpowie w ciągu 5 sekund na każde pytanie dotyczące wyników w Google, bo Google stara się znieść manipulację ich wynikami, a my dalej to robimy. Jest sporo firm, które wciskają łatwe frazy za sporą kasę, bo trudnych nie dadzą rady zrobić. Ale Ty na początku pisałeś głównie o filtrze i tym, że nie potrafią odpowiedzieć co się dzieje w Google.
-
Filtry zdarzają się najlepszym i dobrze postąpili nie pobierając za daną frazę opłaty. Co innego gdyby doprowadzili do zbanowania strony, bo bana nie dostaje się przypadkowo tak jak to się czasem dzieje z filtrami. Bo nikt nie wie co się dzieje w Google. Pozycjonerzy nie współpracują z pracownikami Google tylko działają im na przekór. Pracownicy Google starają się pisać algorytmy tak, abyśmy my nie mogli manipulować ich wynikami, ale póki co dajemy sobie radę ;-) Cały czas coś zmieniają i potrzeba czasu na to, abyśmy to wykryli. Można się tylko domyślać na podstawie obserwacji co się mogło stać, a Ty jako klient, który już im zaufał, powinieneś spokojnie czekać i dać im dokończyć zaczętą już robotę. Jeśli nie pasowały Ci zaproponowane słowa kluczowe, mogłeś skorzystać z oferty innej firmy. Wśród klientów na pozycjonowanie jest cały czas za mała świadomość tego, jak to wszystko wygląda. My nie możemy gwarantować konkretnych miejsc tak samo jak nie znamy odpowiedzi na każde pytanie o dziwne zachowanie strony w wynikach. Na wszystko potrzeba czasu. Co do samej firmy, o której mowa, nie mam o niej najlepszego zdania ze względu na sposób, w jaki starają się zdobyć klientów. Nie widzę jednak z pierwszego posta, abyś został oszukany. Strona ma filtr to nie płacisz za frazę, reszta jest nadal pozycjonowana. A ile czasu już się nią zajmują? Ja już słyszałam o klientach, którzy po 2 tygodniach marudzili, bo nagle odwiedzalność nie skoczyła dwukrotnie (mimo że powiedziano im, aby na pierwsze efekty czekali chociaż miesiąc do dwóch) i taki klient też po tych 2 tygodniach może zacząć pisać na forach, że go pozycjoner oszukał. //edit: Co to w ogóle za praktyki? Jak się zleca coś komuś innemu to samemu nie wchodzi się im w drogę, bo potem nie wiadomo na kogo zwalić winę. To nie jest możliwe, bo laik nie pozna czy proponowana fraza to jakaś łatwizna, z której nie będzie miał zbytniego ruchu, czy faktycznie jakiś hardcore, na który trzeba trochę poczekać, ale z czasem się opłaci. Czemu mieliby nagle rozwiązać umowę? Skoro firma podpisuje umowę np. na rok to wlicza w to sobie m.in. koszta tworzenia zaplecza, więc czemu nagle mieliby być stratni, bo klient marudzi, mimo że firma wywiązuje się z umowy? To rozmawiaj z nimi kulturalnie zamiast obrabiać 4 litery na forach. Wpakujesz się przez to w niezłe problemy. Nawet w tym topicu widzimy, że firma wywiązuje się z umowy, a to jakie frazy robią to już inna sprawa, bo się na nie zgodziłeś.
-
Zależy czy ktoś idzie na ilość czy na jakość. Jeśli na ilość, zrobi spam, jeśli na jakość, zrobi strony, na które użytkownicy będą chętnie powracać. Przy okazji wygenerują więcej ruchu i będą mieć możliwość zdobycia naturalnych linków przez tych użytkowników.
-
A czemu zakładasz, że katalogiem się nikt nie opiekuje? Przecież katalogi to część zaplecza, a takie musi mieć jakąś moc, aby mogło służyć pozycjonowaniu innych stron właściciela tego katalogu. Musi je więc podlinkować we własnym zakresie, jeśli nie wymaga linka zwrotnego. Pierwszego pytania nie zrozumiałam... chyba już jestem zbyt śpiąca ;-)
-
A może to zwykły zbieg okoliczności i w czasie, kiedy coś zacząłeś robić, akurat poprawiły się wyniki pracy tej firmy? Sam przyznałeś, że Twoja wiedza jest chaotyczna, a z taką ciężko oceniać wyniki czyjejś pracy.
-
Wskazanie linków nofollow na wzór https://www.backlinkwatch.com/
-
Na płatnym masz pewność, że nie usuną Ci konta bez powodu. Poza tym, płatne hostingi są bardziej stabilne (chyba że wybierzesz jakiś lipny), dzięki czemu jest mniejsze prawdopodobieństwo padów.
-
A po co pozycjonujesz strony? Aby poprawić pozycję strony, a tym samym zwiększyć ruch na niej i do tego wykorzystujesz wszelkie metody. Dlatego nie zawsze patrzy się TYLKO na to, co dobre dla robotów. Strony mają być tworzone przede wszystkim dla ludzi, a potem pod roboty. Jeśli linkujesz gdzieś to polecasz tę stronę i jeśli taki link jest w treści, osoba czytająca taki artykuł być może w niego kliknie. A kto Ci powiedział, że nie ma? Jest i to ogromna.