zgred

luv you ...

nie działa. od kilkui dni siedze przy "pralni" (serio) w jednym mieście i na 18 adresów zaindeksowanych od listopada są ... 2!

to ja miałem kurs? jeśli mowa o tym na kursy.pl to zdarzylo się... teraz ze względu na pandemię wygląda to ... sporo inaczej

te linki niedziałają

nie uzupełniłeś? Zgredzie?

Przeczytaj pytanie, które napisałeś bo ja go kompletnie nie rozumiem. "Czy takie linkowanie jest obecnie na poziomie katalogów" - o co pytasz w tej części zdania pytajacego? Druga część: nie. Aczkolwiek to zależy xD

Znam jedną firmę, która robi to doskonale. Mam spisane chyba większość jej fejkowych profili (wszystkie praktycznie są zweryfikowane i istnieją jako lokalni przewodnicy). Kwestią czasu pozostaje kiedy wizytówki zaczną być kasowane jako "słabej jakości"...

A zalinkuje a co: https://www.zgred.pl/blog/jak-zostac-specjalista-seo/ Dojście do odpowiedniej wiedzy zajęło mi ok 2,5-3 lat. Dziękuję. Pracując w agencji mniej więcej tyle samo to zajmuje.

na semkrk pokazywałem fałszywą wizytówkę - pod...lili z widowni i schodzac ze sceny już miałem alarmy i powiedomienie o naruszeniu wskazówek

W ciagu kilku dni do kilku miesięcy. Słowa kluczowe w nazwie są niezgodne z wytycznymi ale ich dodanie pomaga (czasem w ciagu kilku tygodni). Zmiana kategorii może ale nie musi wpływac na ranking. Podobnie reszta zmian. Czasem nawet ustawienie godzin (uzupełnienie jak ich nie ma) tez potrafi mile zaskoczyć. Jeśli wizytowka zostanie zakapowana lub zweryfikowana przez pracownika - słowa kluczowe zostana skasowane. W przypadku notorycznego ich przywracania dostajesz ostrzeżenie a potem wizytówka jest bezpowrotnie kasowana (jak masz na tym mejlu inne narzedzia google to ryzykujesz utratę wszystkich dostępów). Zmiana np adresu firmy i aktualizacja wizytówki zajmuje googlowi kilka tygodni. Pojawienie sie nowej wizytówki w korelacji z bardzo silną domeną powoduje, ze wizytówka zaczyna sie pojawiać po 1-2 dniach. Pytałeś u Mnie w komentarzach - nie ma jednej reguły co do czasu reakcji na zmiany w serpach czy gmf. Szukasz odpowiedzi na pytanie, której nie ma albo dostaniesz ich kilka. Szukasz odpowiedzi bardzo konkretnej i sprecyzowanej - taka nie istnieje. Jest zbyt dużo czynników warunkoujących pojawienie się w GMF oraz rankowanie w GMF.

To skoro gadasz głupoty to weź na wstrzymanie. GSC działało, działa ale gorzej bo mniej razy można sobie pozwolić na jego używanie. Jak ktoś naparza requestami to dostaje bana na kilka tygodni aby sie uspokoił. Proste. Ja nie mam problemu z indeksowaniem nowych rzeczy z użyciem GSC tylko jest to mocno ograniczone do 3-5 razy na dobę, czasem na 2-3 dni. Również indeksacja jest mocno ograniczona/wstrzymywana aby nie zżerało zasobów po stronie Google. Więc używanie słowa "nigdy" stoi w sprzeczności z praktyką.

taaaa.... nigdy od ilu lat? od 2005 czy wcześniej?

Zupa. Z Radomia

@Herkules spoko, w Katowicach na Festiwalu

wyłącz tindera

To była ironia. A kropka na końcu - nienawiści. Zanim zaczniesz używać światłych słów zrozum ich znaczenie.

Prawidłowy objaw. Zapewne w opcji "Wykluczenia > Zeskanowana ale nie zaindeksowana" pojawiają sie te strony z hTTPS. norma - google od wielu miesięcy spowalnia proces indeksowania. Przywyknij. Najważniejsze aby ruch się przełączył i pozycje utrzymały. Jak nie chcesz się denerwowac przełaczaniem miedzy wersjami http i https zweryfikuj sobie usługę (wtedy zawał na miejscu).

Tak robię codziennie. Patrzę czy do miski wpadło mi pare karaluchów oraz innych robaczków. Potem biorę patelnie, rozbijam kilka jajek i dodaję owady - robią za skwarki i słoninkę. Nawet nie wiesz ile jebanego białka dzięki temu można pozyskać.

@genju2 fajny opis, taki nie za bardzo przerobiony ale skopiowany z innego portalu Moze czas na bardziej własny oryginalny? poza tym czy w GSC masz alarmy (sekcja wykluczeń), że Google sam wybrał canonical ze wzgledu na duplikaty treści?

Bo jest lepiej zoptymalizowane. Wrzuć tekst SEO na kategorię

Załóż opcję na nowe konto - tak na wszelki wypadek Jeśli to PL i sa dane prawdziwe chyba można probowac pisać do NASK.

BYło już kiedyś coś podobnego. Nazywało się scuttle. Google ubiło to w pare miesięcy. Dłużej przetrwały qlweby - też podobny schemat generowania wszystkiego. Nawet wpis w SQT Google o qlwebach był Ale trzymam kciuki za powodzenie Ten wpis mnie rozwalił ... ale ponoć działa xD. aachen.lekkieseo.pl/posts/1706

pracowałem tak parę razy. świetna sprawa.

@mraugorzata może pomoże - albo skomplikuje obejrzyj: https://www.youtube.com/watch?v=bWxC6ftqe8E

@mraugorzata poszperaj na forum za wiedzą. ewentualnie na youtube poszukaj filmów o pozycjonowaniu lokalnym. Co do kupowania pakietów - z tym ostrożnie aczkolwiek pakiety NAPowe się powinny sprawdzić.