Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, Smyk napisał:

A wykonanie takiego zlecenia to nie jest problem, ktoś zaznajamia sie z tematem, wystarczy na dobry wiarygodny ranking kredytowy spojrzeć i jest piszemy ... 

 

 

Hmmm... I mamy trafną odpowiedź na pytanie o zbyt wygórowane wymagania zlecających dotyczące niektórych tekstów za kilka złotych. "Wystarczy spojrzeć i JUŻ PISZEMY". Nic dodać, nic ująć, bo ta odpowiedź mówi sama za siebie, jak zlecający patrzą na pracę copywritera. Takich zleceń nie warto w ogóle ruszać, skoro klient tak szanuje wykonawców. Skoro "wystarczy spojrzeć na konkurencję i już piszemy" to nie ma sensu tego zlecać i się denerwować, że teksty tak długo nie napisane leżą. Wystarczy je szybciutko samemu napisać. Ot, chwilkę sobie wieczorem w sobotę lub w niedzielę przed południem usiąść i napisać w 2-3 godzinki te 30 rankingów kredytów po 1,9 tys. znaków  :P

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, joanna.212 said:

 

Hmmm... I mamy trafną odpowiedź na pytanie o zbyt wygórowane wymagania zlecających dotyczące niektórych tekstów za kilka złotych. "Wystarczy spojrzeć i JUŻ PISZEMY". Nic dodać, nic ująć, bo ta odpowiedź mówi sama za siebie, jak zlecający patrzą na pracę copywritera. Takich zleceń nie warto w ogóle ruszać, skoro klient tak szanuje wykonawców. Skoro "wystarczy spojrzeć na konkurencję i już piszemy" to nie ma sensu tego zlecać i się denerwować, że teksty tak długo nie napisane leżą. Wystarczy je szybciutko samemu napisać. Ot, chwilkę sobie wieczorem w sobotę lub w niedzielę przed południem usiąść i napisać w 2-3 godzinki te 30 rankingów kredytów po 1,9 tys. znaków  :P

 

No właśnie. Chyba nikt z nas tu nie chce zarabiać 7 czy 9 zł za godzinę, a trochę więcej. Pisanie takich teksów tylko według zleceniodawców jest łatwe, a praniu wiemy wszyscy jak to jest. Ponadto nie da się klepać z sensem w klawiaturę nie wiadomo przez ile godzin. Wbrew pozorom człowiek szybko się męczy. Jak mamy pisać za takie stawki to lepiej czasem byłoby iść na kasę do supermarketu i się nie denerwować :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Smyk napisał:


 

A wykonanie takiego zlecenia to nie jest problem, ktoś zaznajamia sie z tematem, wystarczy na dobry wiarygodny ranking kredytowy spojrzeć i jest piszemy ... 

 

 

To w czym problem? Niech Pan sobie spojrzy i sam napisze, zaoszczędzi Pan całe sześć złotych, a jak Pan sugeruje to strasznie dużo. Za takie wynagrodzenie nie opłaca mi się komputera włączać. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Smyk napisał:

A wykonanie takiego zlecenia to nie jest problem, ktoś zaznajamia sie z tematem, wystarczy na dobry wiarygodny ranking kredytowy spojrzeć i jest piszemy ... 

 

:sciana:
Nie no, jasne, żaden problem - wystarczy TYLKO spojrzeć, żeby usiąść i od ręki napisać 30 tekstów na prawie 2000 zzs o formalnościach, opłatach, kosztach, zaletach, wadach kredytów gotówkowych, zarabiając za to 3,99 zł brutto za sztukę. Łącznie to jest niecałe 120 zł BRUTTO za 30 tekstów, oczywiście pod warunkiem, że copywriter łapie się w tej kategorii na najwyższą stawkę.

Nie wierzę. Ręce opadają. Jak to lekko ocenia się czyjąś pracę i wysiłek, nie mając o tym najmniejszego pojęcia.

"Niestety ostatnio kilka moich zleceń nie zostało podjętych, nie bardzo wiem z jakiego powodu" - to teraz, mam nadzieję, już wiesz.

_________________________
Co do ocen - mam zasadę, że nigdy nie biorę zleceń od klientów, których kojarzę z tego, że zawsze dają 5, BO TAK, bez wyjaśnienia. Skoro 95% daje mi 6, to nie będę sobie psuć średniej zleceniami za 3 zł, za które dostanę ocenę 5, nie dowiadując się nawet, dlaczego ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzujcie,  czytajcie trochę bez tych  emocji ..... , ktoś tam wcześniej wspomniał o jakimś totalnie skomplikowanym reaserchu do tego zlecenia, napisałem tylko że tak on powinien wyglądać jak powyżej opisałem, jak ktoś często pisze teksty finansowe to tylko zaktualizowanie pewnej wiedzy, i tak jak wspomniałem dobry ranking przed sobą a takich jest wiele w sieci i można na luzie pracować, przecież pisanie takich rankingów to jest zwykły precel jeśli chodzi o jakość, przynajmniej takie teksty otrzymywałem. 

17 minut temu, murp napisał:

zarabiając za to 3,99 zł brutto

@murp napisałem powyżej że zleceniodawca płaci 7,50 zł brutto, więc nie miej do mnie wielkich pretensji bo widać że TB niezła prowizję kosi, w życiu bym nie pomyślał że po 2 stronie tak mało dostaje copywriter a TB pobiera taką prowizje za niedziałający i źle zaprojektowany panel, brak supportu itp...

 

20 minut temu, murp napisał:

Nie wierzę. Ręce opadają. Jak to lekko ocenia się czyjąś pracę i wysiłek, nie mając o tym najmniejszego pojęcia.

za daleko idące wnioski, nie mając pojęcia ? skąd wiesz że sam nie piszę tekstów ? Lekko się ocenia co :)

-- 

Oczywiście nikogo nie chciałem urazić tą bądź co bądź nonszalancką wypowiedzią, tylko proszę bierzcie pod uwagę argumenty które opisałem powyżej .. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Smyk napisał:

za daleko idące wnioski, nie mając pojęcia ? skąd wiesz że sam nie piszę tekstów ? Lekko się ocenia co :)


Jeśli ktoś uważa, że stworzenie 30 rankingów kredytowych na łącznie minimum 57 tysięcy znaków to jest lekka i szybka robota "na luzie", bo wystarczy spojrzeć i napisać bez problemu takie "precle" ( :lol: ), i jeszcze dziwi się, że nikt się tego nie podejmuje, to znaczy, że jednak nie ma pojęcia.


Zlecanie czegoś takiego za 225 zł brutto (7,50 zł x 30) do podziału dla copywritera i platformy jest nieporozumieniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Smyk napisał:

 

Spokojnie, taki tekst produktowy jak opisujesz powyżej po stronie zamawiającego to Cena: 6.08 pkt (7.48 PLN brutto) a nie 3,99 zł - widać że TekstBookers pobiera sobie niezłą prowizję ... pytanie za co ? bo chyba nie za ten ich beznadziejny panel ...
Dodatkowo skarżycie się na zlecających a copywriterzy też potrafią odstawiać fuszerkę i to sporą, wiele razy się z tym spotkałem. 
-- 

A wykonanie takiego zlecenia to nie jest problem, ktoś zaznajamia sie z tematem, wystarczy na dobry wiarygodny ranking kredytowy spojrzeć i jest piszemy ... 

 

 

Skoro na TB copy odstawiają fuszerę, to można tekst odrzucić albo można poszukać jakiegoś niemal zawodowego copy, prawda? W czym problem? Na rynku jest ich sporo - wystarczy poszukać choćby przez konkurencyjne useme czy na portalach ogłoszeniowych - można przebierać do woli...  W dodatku można tez spisać odpowiednią umowę i wymagać jakości. Ale, zaraz, oni na pewno biorą przynajmniej 3 razy tyle, niż płaci się na TB  (z czego - jak dobrze wiemy, copy dostaje tylko część) albo i więcej - czyżby to w cenach tkwił problem?

 

Zdaję sobie sprawę, że zleceniodawców przyciągają na TB ceny. Wielu z nas - copy - pewność zleceń i wypłaty, ale też do czasu. Naprawdę dobry copy nawet nie bierze pod uwagę takich miejsc na TB, czy GC, no chyba, żeby go bardzo przycisnął brak zleceń od własnych stałych klientów - wystarczy poczytać blogi takich osób.

 

Zdaje się, że 90% zleceniodawców nie zdaje sobie sprawy, że za jakość trzeba lepiej zapłacić - mam na myśli też terminowość realizacji oraz poprawki w cenie.

 

Już to pisałam, że skoro w sklepie z serii: "wszystko za 5-10 zł" nikt z nas nie będzie się spodziewał artykułów przynajmniej ze średniej półki jakościowej, to  i do oferty portali z serii "szybko, sprawnie i tanio" też trzeba podchodzić z dystansem: bo albo nie będzie szybko (wiele razy widziałam już te same zlecenia wciąż powtarzane, bo nikt ich nie tknął) albo idealnie.

 

Być może TB powinno stanowczo rozgraniczyć stawki

- za teksty precle, zaplecze, opis do katalogów i częściowo za opisy produktów (tu mogłyby być do wyboru opisy średniej jakości i wyższej jakości - z różnicą w cenie oczywiście)

- i za "wyższą półkę - czyli teksty tematyczne i eksperckie - można tu też dodać np. artykuły prasowe i na poważniejsze portale internetowe. Do tych tekstów często trzeba zrobić research i sorry, ale tekst ekspercki taniej, niż 10 zł - 15 zł za 1000 zzs to kpina (a przecież autor piszących via TB i tak dostanie z tej kwoty mniej).

 

A propos ostatniego akapitu wpisu - Pan Smyk pisze właśnie o researchu i sorry, ale tu napisanie tekstu wychodzi już poza samo "naklepanie" konkretnej ilości znaków z uwzględnieniem pewnie śródtytułów i wypunktowań.

Gdybym miała napisać taki tekst, musiałaby też popatrzeć, z jakich źródeł korzystam - bo na pewno nie oprę się o prywatny blog jakiegoś pana Felka, który pisze notki opierając się głównie na subiektywnym swoim spojrzeniu związanym z jego własnymi potrzebami, prawda?

Druga sprawa - trzeba te informacje sensownie ogarnąć i napisać tak, aby było to zrozumiałe dla czytelnika szukającego takich info - wbrew pozorom to też wyzwanie - ufam, że wie Pan to z własnych doświadczeń

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, maugosias napisał:

Skoro na TB copy odstawiają fuszerę, to można tekst odrzucić albo można poszukać jakiegoś niemal zawodowego copy, prawda? W czym problem? Na rynku jest ich sporo - wystarczy poszukać choćby przez konkurencyjne useme czy na portalach ogłoszeniowych - można przebierać do woli...  W dodatku można tez spisać odpowiednią umowę i wymagać jakości. Ale, zaraz, oni na pewno biorą przynajmniej 3 razy tyle, niż płaci się na TB  (z czego - jak dobrze wiemy, copy dostaje tylko część) albo i więcej - czyżby to w cenach tkwił problem?

Chyba tak, skoro w pierwszym poście jest taka propozycja:
"Jeśli ktoś były zainteresowany to szukam wykonawców zleceń (...) zapraszam do kontaktu na priv, do wykonania przez platformę textbookers.com."

:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, maugosias napisał:

A propos ostatniego akapitu wpisu - Pan Smyk pisze właśnie o researchu i sorry, ale tu napisanie tekstu wychodzi już poza samo "naklepanie" konkretnej ilości znaków z uwzględnieniem pewnie śródtytułów i wypunktowań.

Gdybym miała napisać taki tekst, musiałaby też popatrzeć, z jakich źródeł korzystam - bo na pewno nie oprę się o prywatny blog jakiegoś pana Felka, który pisze notki opierając się głównie na subiektywnym swoim spojrzeniu związanym z jego własnymi potrzebami, prawda?

Druga sprawa - trzeba te informacje sensownie ogarnąć i napisać tak, aby było to zrozumiałe dla czytelnika szukającego takich info - wbrew pozorom to też wyzwanie - ufam, że wie Pan to z własnych doświadczeń

można posiłkować się  rankingami sieci afiliacyjnych comperia money bankier, teksty zmawiałem z przeznaczeniem na zaplecze a  nie na główne strony "najpoczytniejszych portali w tej tematyce", jak widać największym problemem w tej całej sytuacji  jest kwestia pośrednika, podobnie jak w relacji pracownik - pracodawca, pracodawca płaci za pracę pracownika np. 4500 zł a pracownik dostaje tylko 3000 zł, więc zawsze najlepszą opcją jest omijanie pośredników ;) 
dodatkowo faktycznie czasami ciężko przyporządkować zlecany art do danej tematyki: uznałem że kategoria opis produktu - czyli opisanie "produktu" finansowego jest odpowiednim miejscem

 

2 godziny temu, freelcopy napisał:

Czyżby copywriter, który szuka podwykonawców piszących za niższe stawki?

daj spokój :) 

9 minut temu, murp napisał:

Chyba tak, skoro w pierwszym poście jest taka propozycja:
"Jeśli ktoś były zainteresowany to szukam wykonawców zleceń (...) zapraszam do kontaktu na priv, do wykonania przez platformę textbookers.com."

:rolleyes:

niesamowite śledztwo :) jeśli jesteście tak bardzo ciekawi napiszcie do mnie na priv dlaczego zleciłem napisanie artykułów przez TB, bardzo chętnie odpisze na te błyskotliwe domniemania :)
Dla mnie dyskusja jest zamknięta, możecie pisać różne scenariusze z jakiej motywacji wynika takie bądź inne zachowanie zlecającego na TB, ale to strata czasu, chyba że ktoś tak lubi, oczywiście zawsze też można nie podjąć zlecenia, .. wyluzujcie trochę ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Smyk napisał:

niesamowite śledztwo :) 

Jakie znowu śledztwo? Przecież sam to zaproponowałeś ledwie 2 strony wcześniej. Narzekasz na TB i zapraszasz copywriterów do współpracy , ale wykonanie twoich zleceń ma się odbywać przez TB. Dla odmiany w ostatnim poście piszesz, że współpraca przez pośredników jest zła i lepiej ją omijać :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@amebix ja lamentuję? przeczytaj jeszcze raz cały wątek ... 

 

4 minuty temu, murp napisał:

Przecież sam to zaproponowałeś ledwie 2 strony wcześniej

może chodzi o efekty tego śledztwa ... @murp napisałem powyżej że jeśli chcesz znac powody dla których zlecenie pojawiło się przez TB to zapraszam na priv, to może pewne sprawy wydadzą się dla Ciebie bardziej zrozumiałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę na TB od września 2016 i od zawsze łapałem się tylko precli/katalogów z powodów wyżej opisanych (chore wymagania wyższych kategorii, a stawki większe tylko odrobinę). Cwaniacy byli zawsze, ale teraz faktycznie chyba jest ich więcej. Ze względu na żałosne stawki, najpierw pisałem sporo, a potem coraz bardziej motywacja opadała i teraz piszę już rzadko, taka równia pochyła.

Czuję się rozdarty między tym, że chciałbym sobie przyjemnie popracować (praca w domu to mój ideał), a tym, że jestem za te teksty wynagradzany żałośnie. Najczęściej obecnie kończy się to tym, że piszę 1, 2, 3 teksty, dociera do mnie, że zarobiłem ledwie na bochenek chleba i daję sobie spokój.

My tu możemy sobie dyskutować, ale wszystko i tak zależy od administracji serwisu. Jeżeli chcą utrzymać platformę, to będą musieli w końcu stanąć po stronie piszących, a nie tylko klientów, bo dysproporcja w tym, komu sprzyjają, od zawsze była bardzo widoczna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności