Przetargi/zamówienia publiczne

Trotyl · 19 Września 2012

Tak sobie czytam ten art na onecie i nie wiem czy się śmiać czy płakać:

https://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/stoleczny-ratusz-wydaje-fortune-na-prowadzenie-str,1,5251368,region-wiadomosc.html

Rozbił mnie najbardziej ten fragment:

Jak się okazuje, stolica ma na wspomnianym wyżej portalu trzy główne oficjalne profile – www.facebook.com/Warszawa, www.facebook.com/Warsaw oraz www.facebook.com/Noc.Muzeow.w.Warszawie. Na prowadzenie tej pierwszej strony, w języku polskim, tylko w tym roku ratusz wydał ponad 22 tysiące złotych. Jak czytamy w odpowiedzi na zapytanie radnego, pieniądze te poszły na przygotowanie multimedialnego Landing page pod kompozycję fotograficzną (tzw. slideshow), zakładki graficznej na profilu Warszawy pod nazwą "100 dni do Euro" oraz udostępnienie statystyk obejmujących działania promocyjne. Natomiast na organizację konkursu promującego Noc Muzeów w Warszawie (trzecia z w/w stron) poszło 14 760 zł.

*później wystawie rachunek za propagacje linków promocyjnych na forum branżowym

zeki · 20 Września 2012

A co Cię dziwi? W wybiórczej raz policzyli reklamy i na 17 reklam jeno 3 i to najmniejsze były komercyjne komercyjne. Reszta to ogłoszenia o przetargach, nekrologi, itp. wszystko wykupione przez gminy, urzędy, ministerstwa. SWOI MUSZĄ ZAROBIĆ!

Edytowane 20 Września 2012 przez zeki

antyred · 20 Września 2012

Różowy salon sponsoruje sam siebie. Z tego powodu nie mamy wolnego rynku w naszym kraju. Od osób pracujących np. w Agorze wiem jak mało wspólnego z wolnym rynkiem maja takie firmy.