Skocz do zawartości

Toto

Forumowicze
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Toto

  1. No więc właśnie, jak obserwujecie ten czas "przenoszenia" mocy? Wiem, że pośpiech nie jest wskazany i nie ma co wykonywać gwałtownych ruchów. Zastanawiam się po jakim czasie efekty lub brak efektów mógłbym obserwować.
  2. To jest jasne, że trzeba podlinkować, ale bardziej pytam, czy nie będzie to "podejrzane" dla G, bo na wszystkich stronach będą te same dane kontaktowe? Mam też takie doświadczenie, posiadając jedną domenę / stronę od lat niemalże 18, że jak tam zamieszczę linka to on daje kopa, a jak tam stworzę treści, to je również od razu wysoko widać w wynikach. Dodam, że strona praktycznie linkowana w zerowym stopniu.
  3. Oferta na hosting też nie jest zła.
  4. Ale czy domeny com.pl lub też info.pl też trzeba zaliczyć do subdomen? Czy dobrą sposobem na "prawie naturalne miejscówki" jest sytuacja, w której firma posiada dość szeroką ofertę i buduje oficjalne strony, które tematycznie traktują o wielu usługach, ale w zakładce "kontakt" jest cały czas ten sam adres i telefony? Przykład: jest przedsiębiorstwo budowlane i zakres usług jest bardzo szeroki, posiada wiele sprzętu i prowadzi szeroką działalność. Taka firma mogłaby np. stworzyć strony: tylnkowanie.pl, wypozyczalnia-rusztowan.pl budowa-domow.pl, elektryk.pl, osuszanie-budynkow.pl audyty-energetyczne.pl Czy powstałe w ten sposób strony o tematyce "mniej ważnej" mogą stać się trampoliną dla fraz "cennych"?
  5. W związku z tym, że tu cały czas rozmowy są o budowaniu zaplecza to mam pytanie, które ostatnio przyszło mi do głowy przy zakupie domen. 1. Czy o skuteczności miejscówki może decydować fakt, że coś jest postawione na subdomenie? Czy warto inwestować w stronę na subdomenie i rozwijać na niej treści? Czy może traktować to jako "słabe miejsce" i nie przykładać się zbytnio? 2. Czy domeny lokalne np. waw.pl trzeba traktować jak subdomeny? Mocno zastanawiam się nad domenami regionalnymi ze względu na niskie koszty, ale czy będą miały przełożenie na "moc". We wcześniejszych wypowiedziach na forum mogłem przeczytać, że miejscówka taka nie może być w pełni wartościowa? Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tej sprawie. 3. Czy dla wartości miejscówki będzie miało znaczenie to, jaka dokładnie jest to domena, czy np. .pl czy .com - biorąc pod uwagę, że mają służyć do linkowania polskich stron?
  6. Ja wczoraj wieczorem wrzucałem i pod razu poszło jak po maśle.
  7. A to ciekawe. I widać, że działa? Trzeba przeprowadzić eksperyment, żeby się dowiedzieć.
  8. Rozumiem, że przeindeksowanie to nic innego jak zaindeksowanie strony istniejącej w indeksie, ale z nową treścią.
  9. Otwierasz Grupę. I kolejno od lewej masz: Nazwa | Aktywny | Status | Raport | Harm. | Akcje Wybierasz co chcesz eksportować do pliku.
  10. Ja mam ten, który polecił mi @okazwłoka i działa, nie widzę problemu. Przy okazji zapytam na szybko: nie da się ustawić we wpisie Użytkowników, tak, aby mieli inne hasło?
  11. Próbowałem się zarejestrować (nowy użytkownik). Wpisałem co trzeba, przekierowało mnie do logowania, ale niestety dalej nic, nie dostałem też żadnego maila.
  12. Znalazłem bezpłatny hosting, który nadawać się może na postawienie kilku stron zapleczowych. Okazało się jednak, że jest takie "ograniczenie", że na 24 godziny, stronie nie będzie działać 4 godziny. Czy zakładanie strony na czymś takim ma sens? Zastanawiam się, czy takie ograniczenie nie została wprowadzone własnie po to, aby zniechęcić takich jak ja
  13. Wchodzę na stronę, ładuje koszyk tekstów na blisko 100 zł netto. Uzupełniam dane. Wyświetla: Jeśli nie masz numeru NIP oraz REGON, pomiń te pola. Podaję jednak NIP bo chce dostać FV, ale niestety nic się nie zapisuje, bo: Uzupełnij poniższy formularz jeżeli chcesz otrzymać fakturę za zakup tekstów. Już chyba drugi raz opróżnić muszę koszyk, gdyż nie chce mi się "kłócić z systemem". Może należałoby zakup tekstów uczynić łatwiejszym.
  14. Oczywiście, zawsze możemy zastosować taką zasadę. Tu jednak rozmawiamy nie o tym jak się mamy czuć, tylko jak winniśmy się zwracać. To wszystko jest "potrzebne" (tak możemy uznać) do zbudowania relacji. Omawiamy sytuację, że to "sprzedającemu" zależy na zbudowaniu tej relacji z "kupującym", a nie odwrotnie, więc stąd pojawia się dążenie do tego, aby to "kupujący" "dobrze się z tym czuł", a nie odwrotnie. Po stronie sprzedawcy, lub osoby, który sprzedawcę zatrudnia, sprawa jest prosta: można mieć wysoką kulturę osobistą + wiedzę dotyczącą prowadzenia dialogu, prowadzenia negocjacji czy ogólną wiedzę na temat technik sprzedaży.
  15. Super skuteczność. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Przed dodaniem bloga nie było widać. Teraz na hasło: blog + temat widać w TOP3 Jestem w SZoku
  16. Oczywiście, zgodzę się z Tobą. Na ten temat można by napisać niejedną pracę magisterską. Czym innym jest jednak rozmowa, a czym innym tekst pisany. Rozpoznanie odbiorcy treści jest potrzebne, jednak na etapie pisania treści na stronę, tekst musimy dopasować jedynie do grupy odbiorców, a nie do konkretnych typów osobowości. Tu trzeba zastosować język uniwersalny, taki, który nie rzuci się w oczy odbiorcy, nie będzie dla niego sztuczny, przesadzony itp. Co innego, gdy mamy do czynienia z rozmową lub korespondencją. Jeżeli rozmawiamy z klientem to mamy duże pole manewru. Tu sprawny rozmówca jest w stanie dopasować szybkość wypowiedzi, ton głosu, głośność, a nawet zastosować zwroty, które "wychwycimy" od drugiej strony. Jeżeli prowadzimy korespondencje z osobą, którą już poznaliśmy, to tutaj również mamy szanse dopasować się do "rozmówcy". Problem w tym, że dla wielu odbiorców, takie powitanie nie jest błędem. Jeżeli więc mówimy o dopasowaniu, to powinniśmy również brać pod uwagę stosowanie takie powitania. Jeżeli ktoś (potencjalny klient) na moją wiadomość z powitaniem "Dzień dobry", odpowiada "Panie Januszu", to nie powinienem odpowiadać mu ze wstępem "Szanowny Panie" bo moją odpowiedź mógłby odebrać jak próbę zbudowania dystansu, a takiego budować nie chcę. Mogę wówczas użyć formy "Witam Panie Zbigniewie", albo po prostu "Witam serdecznie". Mogę też przyjąć formę zaproponowaną przez odbiorcę, czyli "Panie Zbigniewie". Nie powinno to jednak być "Cześć Zbyszku". Można też dodać, że mówimy tu o posługiwaniu się językiem polskim, nie mam doświadczenia w prowadzeniu rozmów z obcokrajowcami, ale po wiadomościach, które czasem dostaję np. w języku angielskim, to tam sprawa jest łatwiejsza do opanowania.
  17. Kupiłem, wrzuciłem, zobaczę co będzie się działo. Miałem dwa takie blogi, których nie mogłem się doprosić, a treść była ok. Teraz może się coś zadzieje.
  18. Równie dobrze, można powiedzieć, że wszyscy, którzy mieli zalogować się na tym forum, już się zalogowali, albo jeszcze dalej: ci którzy mieli się urodzić, już się urodzili
  19. Nie wiem czy pracowałeś nad tym, ale w tej chwili działa wstawianie grafiki z dysku. Niestety jak chciałbym dodać grafikę z linka to przycisk nie działa.
  20. Jeżeli strona, którą chcesz linkować nie przynosi kasy, a robisz to tylko dla frajdy to rób to na darmowych narzędziach, blogach, stronach. Przypuszczać należy, że takie niszowe frazy, które nie za mocno finansowane uda ci się wypromować w ten sposób. Jeżeli jednak strona ma robić biznes to budżet 100 zł rocznie oznacza, że jest to mały biznes. Jeżeli jest to mały biznes i tylko tyle opłaca się zainwestować to znaczy, że konkurencja ma taki sam dylemat. Wartość 100 zł mogłaby dawać wyniki, gdyby ją przeznaczyć na jeden dzień, może na tydzień, ale na rok? To oznaczam może tylko, że tam nie ma pieniędzy. Po co to robić?
  21. A sprawdziłeś czy Twój rozmówca jeszcze jest na forum, bo cytowanie wpisu z 30 czerwca 2006 roku może nie mieć sensu. Pytanie może nie być głupie, ale sam fakt zadania pytania - może już być, tak jak napisałeś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności