Miałem napisać to samo, ale mnie uprzedziłeś. Jedna z podstawowych zasad jakiej mnie dawno temu nauczyli na studiach jest taka, że sytuacja WIN-WIN zawsze jest najlepsza w długim okresie czasu. Niestety nie każdy to rozumie, ale specjalnei mnie to nie marwi, bo "smród" za nieetycznymi działaniami niesie się bardzo długo - zwłaszcza w dobie Internetu i firmom coraz ciężej się wybielać.
A co do tematu - autor dał ciałą nie przemyślawszy dostatecznie umowy i nie szukając innych możliwości. Jedyne o co tu się można przyczepić to etyka - ale prawo i etyka to dwie różne sprawy.
Jak już ktoś wcześniej zauważył - teraz albo będzie sie płacić Sunrise "gapowe" albo zapłaci się prawnikom za rozwiązanie umowy. Gdybym był niezadowolonym klientem to bym wybrał to drugie - nawet gdyby było droższe
PS: w sumie to chyba jest ejszcze trzecie wyjście z sytuacji - postawić trochę zapleczówek i przepozycjonować - wtedy nie zapłaci sie ani Sunrise ani prawnikom... ale kolejnej firmie pozycjonerskiej/freelancerowi