Beerbant

umowy umowami ale frazy jakie proponują to dopiero masakra - zerowa odwiedzalność, optymalizacja polegająca tylko na zoptymalizowaniu "zawartości sekcji head strony" że zacytuję. Kiedyś ich "podpuściłem" z jednym sklepem internetowym i w życiu nie naczytałem, nasłuchałem się takich bzdur . Najśmieszniejsza jest ich ostatnia analiza SWOT którą rozsyłają ... Co do czarnego pijaru to chyba opublikuje trochę faktów jakie sobie sami zapijarpwali. PS ale idzie na lepsze - paru potencjalnych klientów z jakimi rozmawiałem stwierdziło , że takich bajek jak w ofercie Sunrise System nie widzieli . PS 2 panie prawnik z SS, jakoś nie mogę się doczekać tego pozwu do sądu (nauczył już sie pan rozróżniać ilość spodziewanych odwiedzin z frazy ogólnej od ściśle dopasowanej ?? Czy dalej pan kit wciska ?)

i kontaktu z dobrym prawnikiem

to mnie zawsze rozwala firma przyjazna klientowi majaca chyba w branży najwięcej spraw sądowych , postraszeń itp itd. Jak juz kiedys pisałem ich kancelaria prawna jest skuteczniejsza od ich działu SEO

uu to jeszcze do skarbówki podpierd***lają ?? , widzę, że grubo jadą , no cóż jeżeli w ten sposób pogrywają to na waszym miejscu 1. poszukałbym prawnika (najlepiej zbiorowo - jest w poznaniu kancelaria któr5a parę razy już im nosa przytarła) 2. opublikował listę zaplecza SS na forum google dla webmasterów (z pytaniem jak to się ma do wskazówek google dla webmasterów) 3. umowę sprawdził pod katem zgodności z prawem , czy nie zawiera tzw klauzul niedozwolonych - z tego co wiem można tam się do niej przyczepić 4. nagłośniłbym sprawę

Zwalanie winy na innych za nasze postępowanie czy zachowanie jest b. mizernym i dziecinnym usprawiedliwieniem a bycia uczciwym w relacjach biznesowych mimo wszystko się opłaca ... Gdybym zniżył się do poziomu Sunrise System to mógłbym ( tak samo jak oni to robią innym) wysyłać informacje ich klientom o tym jak to ich "pozycjonują" łajt, tym bardziej, że mam ich całe zaplecze na patelni z racji iluś tam zaudytowanych ich klientów ... Tylko jakoś nie za bardzo pasuje mi zniżanie się do tak niskiego poziomu ...

Właśnie dzięki takiemu "podejściu" jest coraz więcej takich "cwaniaków" pierd^^^^sz jak potłuczony (bez urazy ale inaczej tego nie można nazwać) ...

Status "Rzetelna Firma" nie ma nic wspólnego z rzetelnością usług , "Firma przyjazna klientowi" jak widać może straszyć sądami i windykatorami swoich klientów też Co do wypowiedzi o Sunrise System to radziłbym wszystkie je popierać "twardymi" dowodami . A jaki znam, życie to większość z "niezadowolonych" tylko bije pianę i palcem w sprawie razem nie ruszy , jak i większość z forum skarżąca się na SS , że "podkradają" im klientów Etyka w biznesie (jakimkolwiek) wylądowała już dawno w czarnej (_!_) ....

Umowa jest taka, że ciężko jest udowodnić nie wywiązanie się z niej klauzyperda solidnie się nad nią "napocił" .... Klient podpisał umowę na gówniane frazy i pozamiatane (można się zastanawiać dlaczego wybierają takie a nie inne frazy chwaląc się zatrudnianiem specjalistów z papierkami od Google, ale to kwestia domniemywania..). Można jedynie podważyć zgodność z zapewnieniami o paru rzeczach które wciska ich dział marketingu. Można poddać w wątpliwość "jakość" zaplecza a ostatecznym argumentem zawsze jest zapytanie z głupia frant na googlowskim forum czy to zaplecze jest zgodne z wskazówkami dla webmasterów . Było nie było SS zapewnia wszem i wobec, że stosuje tylko łajt seło ... PS chyba skrybnę "list otwarty" do prezesa SS w wolnej chwili, bo trochę mi szkoda tych nabitych w butelkę klientów a i nie lubię jak za ujawnianie prawdy straszą mnie sądami

Mnie tylko dziwi jedno - dlaczego skoro jest tylu "nabitych w butelkę" przez Sunrise System to dlaczego jeszcze nie połączyliście sił ? Tylko dajecie się "strzyc" jak baranki ... Swoją drogą trzeba przyznać, że SS w stosunku do paru klientów dba ale w stosunku do większości wykorzystuje ich nieznajomość tematu sugerując frazy z zerową odwiedzalnością, nie dające konwersji itp. itd. Taka jedna z wielu "czarnych owiec" firm SEO nastawionych wyłącznie na własny zysk a co najgorsze coraz więcej firm idzie w ich ślady. Fakt faktem umowa ich jest ciężka do poważenia ale w kilku punktach mozliwa bezproblemowo bo chyba stworzenie takiej "wizytówki" to jaja na całego

Marcin , bez urazy ale Twoje wskazówki wprowadzają w błąd - postaw 5 stron na blogspocie i podlinkuj z nich stronę a , potem postaw 5 stron na różnych IP na sharedach (o takich samych parametrach jak na blogspocie) i z nich podlinkuj stronę b. Następnie sprawdź która strona będzie wyżej w wynikach. Potem wróć i przestań mącić w głowach zielonym ...

z łodzią za******e ale co do nie przekonywania to zobaczysz jak sytuacja rozwinie się w tym roku , bo ja przewiduje apogeum "uprzejmie donoszę" i od cholery czystek ...

Moim zdaniem jest zupełnie na odwrót a najlepszym na to dowodem są jęki pod ścianą płaczu w dziale filtry i bany . W tej chwili zdecydowana większość "SEOwców" stawia na ilość BL a nie na połączenie ilości z jakością a to jak widać przynosi takie a nie inne skutki w w/w dziale . Pomijam takie sprawy jak brak dywersyfikacji kanałów widoczności ...

Maxiu, też Ciebie lubie ale zwróć uwagę na jednakowe parametry dla obu stron (ta sama ilość i jakość BL) tylko w przypadku B masz różnych hostingodawców i różne geo dla nich (IP może być zróżnicowane tak samo)

Przyznam nie rozumiem - znaczy dwie strony (a i b ) linkowane: A - z dedyka z 51 domen B - z 51 domen i różnych sharedów oraz IP i twierdzisz, że strona A była wyżej ?

Głowe daje, że nie zachowałeś parametrów tej samej jakości/ilości BL przy jednoczesnym zdywersyfikowaniu dla jednej strony IP/hostingów

Właśnie , zrób test z takimi jak opisałem parametrami to sam zobaczysz i nie piernicz mi o zapraszaniu na obiad bo od roku Ciebie zapraszam a tylko się migasz

IT przeanalizuj sobie dwie strony z taką sama ilością linków takiej samej wartości gdzie jedna jest linkowana z własnego dedyka a druga ma linkowanie zdywersyfikowane i sprawdź która będzie wyżej, to raz. Dwa naucz się w końcu myśleć logicznie (czyli kategoriami algo) jeżeli głównym założeniem algo jest zasada cytatu oraz założenie, że to internauci "głosują" linkami to dziecko z podstawówki doskonale sobie samo odpowie co jest logiczniejsze bo wie, że globalna sieć nie ogranicza się do jednego serwera ...

to nie jest dobry pomysł, zaplecze musi być zróżnicowane zarówno pod wzgledem IP, hostingów, domen/subdomen jak i skryptów na jakich jest stawiane.

szczególnie docenili to ci klienci których straszyli/straszą sądami , ci którzy płacą ciężką kasę za frazy z zerową odwiedzalnością a życzliwą atmosferę współpracy doceniają jak w odpowiedzi na zadane pytanie jak pozycjonuje Sunrise System słyszą "to tajemnica naszego centrum innowacyjnego jedynego w europie" ... Jak relacjonował jeden klient "kulturalnie negocjował z nim kontrakt" prawnik Sunrise System wciskając mu kit o odwiedzalności kilku tyś UU/miesiąc a w rzeczywistości miała góra kilkaset ... Jedyne co doceniają ich klienci to rozmiar własnej głupoty po podpisaniu umowy z nimi i skuteczność/upierdliwość ich kancelari prawnej po tym jak się okazało, że zostali zrobieni w bambuko

nie radziłbym generalizować bo są serwisy zachęcające i dające zezwolenie na publikacje rssów , jest polskie prawo który wyłącza z pewnych obszarów prawa autorskiego pewnego rodzaju teksty, poza tym zawsze można się dogadać i dostać pozwolenie na publikacje - tym bardziej , że dobrze skonfigurowany autoblog ma % duplikacji max 8 do 10%

A wszystko można sprowadzić do jednego : Rozwój nowych technologii, szybki dostęp do dużej ilości informacji oraz postępująca komputeryzacja naszego życia doprowadziło do deprecjacji wielu zawodów niedostępnych dotąd dla ogółu. I tak oto ktoś kto w fotoszkopie narysuje kreskę mieni się grafikiem komputerowym inny, który kupił sobie aparat cyfrowy przedstawia sie jako fotograf, jeszcze inny kto napisze dwa zdania na jakimś blogu robi sobie wizytówkę dziennikarza .... No i w związku z tym, że mamy wikipedię to każdy może czuć się ekspertem w każdej dziedzinie. Będzie masakra jak zabraknie prądu i google, niektórzy wtedy narobią w gacie i za przeproszeniem bez instrukcji z ściągnietej z sieci nie bedą potrafili prawidłowo tyłka podetrzeć, że nie wspomnę o spuszczeniu wody ...

hmm zaczynam się coraz bardziej przekonywać, że degradacja znajomości języka ojczystego jest procesem constans , wydaję mi się, że napisałem w topicu ocena a nie wycena

podziel się informacją o najlepszej w/g Ciebie, chętnie ją poznam jak i uzasadnienie dlaczego ta metoda jest najgorsza z mozliwych, chętnie się czegoś dowiem.

nie chodzi o wycenę cena za pozycjonowanie może się różnić u dwóch różnych firm (zakładam uczciwe podejście do klienta) bo jedna akurat ma już stworzone zaplecze tematyczne a druga dopiero je musi budować... Chodzi o w miarę jak najbardziej realną ocenę konkurencyjności ocena konkurencyjności a wycena SEO to jednak lekka różnica jest ...

W pełni się zgadzam, że każda firma może indywidualnie, ale ..... Ale zarówno przy badaniu konkurencyjności jak i fraz kluczowych można to na tyle sprecyzować posługując się odpowiednimi dostępnymi narzędziami aby maksymalnie te badania uwiarygodnić i uściślić. W mojej opinii akurat w tym konkretnym przypadku oceny konkurencyjności frazy uzależnionej od ilości wyrzucanych wyników jest to wprowadzanie w błąd . Myślę , że na kilku przykładach pokazałem to jak na dłoni i myslę, że takimi przykładami można sypać z rękawa bez liku. Ilość podobnych produktów na rynku nigdy nie świadczy o konkurencyjności ale o konkurencyjności świadczy ilość producentów/sprzedawców produkujących/sprzedających ten sam lub podobny produkt. To już tyle w temacie , jak ktoś chce niech korzysta