A, czyli jak ktoś będzie sporadycznie pisał tylko zlecenia wyłapane po wysokiej stawce i odrzuci dwa z nich, to potem przez 30 dni i tak nie będzie widział tekstów od zleceniodawców, którzy sobie tego zażyczą. Albo jeszcze lepiej, straci ten dostęp, bo przedłuży sobie czas na napisanie tych samych zleceń. Ja przestałem szukać zleceń na GC, ale jeżeli są tu jakieś osoby, które regularnie piszą od kilku lat, to można powiedzieć, że całą ich walidacja poszła w las. Bo o ile nie mają regularnych zleceń prywatnych, to teraz będą mogli zostać potraktowani po kilku kliknięciach myszką jako gorszy sort pisaczy na platformie
Nieźle, nieźle. Dlaczego piszący do tej pory nie widzą ile zleceń dany zleceniodawca zaakceptował, a ile odrzucił?
Od kiedy Whitepress kupił Goodcontent, to ktoś tam wprowadzając modernizacje do portalu, prześciga sam siebie w fikołkach logicznych :D!