Moja sugestia do administracji PiO w sprawie Sunrise Systems

[mario1973]

za komuny ze 3 razy (zawsze przegrałem)

to teraz w wolnej Polsce sądy także nie zawsze stają po stronie skrzywdzonych. Nie że niby ja mam same złe doświadczenia. Wszystkie sprawy wygrane..ale nie w całości......

popracuj nad wyobraźnią

Mam za bardzo wybujałą, to fakt.

Czy zaproponujesz właścicielom PIO stosowny weksel jak nie ugną się pismom z SS (nie mylić z pewnym odłamem pretorian )?

aaa jakie masz plany ? Zgłaszasz sprawę na Policję o oszustwo ? Występujesz do sądu jako ? Sam czekasz na pozew od nich ?

M

[Beerbant]

Jeżeli myslisz, że zdradzę co bedę robił to na to nie licz. Na razię gromadzę dowody na poparcie swoich słów i jest już ich przyznam sporo, po świetach po konsultacjach z dwiema niezależnymi kancelariami prawniczymi zobaczę co dalej.

Wiem też z innych źródeł , że coś tam ktoś tam też robi w temacie.

[Carnagge]

Niestety ale w temacie Beerbant zawiele nie zrobi. Policja odpada, bo to nie jest sprawa karna. Sad odpada, bo Beerbant nie jest ich klientem i nie ma z nimi umowy. Jedyna mozliwosc to zainteresowanie sprawa UOKiK, ale i tak nie wiadomo jaki bedzie tego skutek, bo oni moga nie miec umow z osobami fizycznymi, co skomplikuje sprawe.

Jedyna osoba, ktora moze cos zdzialac w temacie jest ktos kto jest ich klientem, ma umowe i zdecyduje sie na sprawe sadowa.

[zakręcony]

Tylko tu całkowicie nie chodzi o to by Beer biegał do sądu, jeżeli sie nie mylę to chodzi tu o coś zupełie innego

edyta: a tu ciekawostka dotycząca pozycjonowania z PiO

jak zachowuje się wyszukiwarka na tak postawione zapytanie: sunrise system oszukuje - jak widać TOP1

jak zachowuje się wyszukiwarka na tak postawione zapytanie: sunrise system okłamuje - jak widać TOP1

[mario1973]

edyta: a tu ciekawostka dotycząca pozycjonowania z PiO

No fajna ciekawostka (ciut wcześniej sprawdzałem i jeszcze nie było) i zagwozdka dla właścicieli PIO.

M

[bogdansenator]

Bo, co się takiego stanie?

[Beerbant]

Ja bezpośrednio nic nie będę robił , tzn gromadzę tylko udokumentowane dowody (m.inn skoro SS w umowie i na swojej stronie twierdzi, że stosuje się do wytycznych google i etyki a pracownik google twierdzi , że ich sposób pozycjonowania łamie wytyczne to co to jest ??), które będę udostępniał zainteresowanym stronom rozwiązaniem umów z SS . Co do policji to hmmm możesz się mylić Carnaqqe , co do UOKiK to fakt guzik to ma do rzeczy ale za to w grę wchodzi ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Ja nie jestem dla SS konkurencją ani oni dla mnie, klienta nie mamie marketingiem nie zmuszam do podejmowania decyzji w pare godzin ani nie biorę klientów z serpów a tym bardziej bez osobistej rozmowy.

Ja po prostu pomagam paru osobom, które poprosiły mnie o pomoc i działam w dobrze pojetym społecznym interesie (również i w Waszym interesie)

Tak jak gdzieś wcześniej napisałem, moim marzeniem byłoby gdyby SS zaprzestało swoich nieetycznych praktyk a i jakaś drobna sumka dla fundacji Pani Anny Dymnej byłaby nie do pogardzenia

Tyle w temacie, ludzi których znam osobiście będę informował na bieżąco

[Carnagge]

Ja bym radzil sie zastosowac do slow Mario i zaprzestania tutaj oczerniania SS do czasu jak nie zapadnie wyrok. Wszyscy chcemy, zeby ten temat sie utrzymal, ale co druga osoba pisze tutaj w kategorii 'oszustow' i jeszcze linkuje. Smieszne to troche jest, ze linkujecie na PiO ten temat, bo to nie wasze forum i nie bedziecie za to odpowiadac. Natomiast watpie, zeby administracja chciala sie pozniej ciagac po sadach z SS za swoich uzytkownikow.

Jak ktos ma ochote to niech linkuje ten temat na odpowiednie frazy ze swoich stron - podejrzewam, ze ochotnikow brak. Mozna przynajmniej jak cos puscic blasta z X lub SB. Natomiast to co tutaj linkujecie to pomyslcie troche o administracji i wlascicielach PiO.

[mario1973]

Bo, co się takiego stanie?

Tą wypozycjonowaną niechcący frazą PIO oczernia SS. Może nic się nie stanie - wszystko zależy jak bardzo SS będzie walczyło o ochronę swojego wizerunku.

a pracownik google twierdzi

Czy ten pracownik jest upoważniony do udzielania wiążących informacji w imieniu firmy Google Inc ? To jego osobisty pogląd, czy właśnie oficjalny firmy ? Jak on się nazywa ?

Dla sądu te argumenty to żadne argumenty.

M

aaaa, żeby było jasne - nie mam nic wspólnego z rzeczoną firmą, nie są dla mnie stroną, konkurencją itp, itd. Nie świadczę żadnych usług nikomu itp. itd To co wypisuję, to tylko moje przemyślenia jak ja bym się bronił.

[bogdansenator]

Bo, co się takiego stanie?

Tą wypozycjonowaną niechcący frazą PIO oczernia SS. Może nic się nie stanie - wszystko zależy jak bardzo SS będzie walczyło o ochronę swojego wizerunku.

M

Skąd wiesz, że oczernia?

[mario1973]

Skąd wiesz, że oczernia?

Masz takie ładne miejsce skąd piszesz i nie wiesz ile tam może kosztować publiczne rzucenie pogłoski, że ktoś oszukuje ?

M

[bogdansenator]

Pod warunkiem, że to nie prawda, że oszukuje.

[mario1973]

Pod warunkiem, że to nie prawda, że oszukuje.

Czy może być tego pewien właściciel PIO ? Może oszukuje, może nie oszukuje. Sprawa o to coś może potrwać rok ? więcej ? Do tego czasu względem prawa NIE OSZUKUJE. Skoro nie ulega wątpliwości teraz względem prawa, że 'nie oszukuje' , to PIO rozpowszechnia nieprawdziwe informacje szkalujące firmę. Co będzie jutro to nie istotne - dziś się liczy.

Spoko - właściciel może to wziąć na klatę i nic nie zrobić. Ja tam nie lubię ruletki w której nie można nic wygrać, a ewentualnie można stracić. To po co grać ?

M

[bogdansenator]

Bardzo się martwisz o właścicieli PiO ale uwierz mi nie są nimi małe dzieci.

[mario1973]

Bardzo się martwisz o właścicieli PiO ale uwierz mi nie są nimi małe dzieci.

aż nie martwię się - napisałem , że mogą wziąć sprawę na klatę - spoko, to też jakieś rozwiązanie. Sam bym nic nie robił do czasu otrzymania ewentualnej korespondencji od SS.

M

ps.

bo tak naprawdę to właścicielem PIO jest SS .......