Saszestw

No i znowu się spóźniłam:((

Ja dodatkowo sprawdzam w opensiteexplorer witrynę, która jest na 10 pozycji na daną frazę. W ten sposób widzę ile mniej więcej dana witryna ma linków i skąd pochodzi ruch.

coś się chyba nie dodało W profilu każdy może dodać 3 frazy z anchor text:)

A no właśnie, a ja bym chętnie się spotkała Tylko mam wrażenie, że będę jedyną kobietą?:/ Jest tu jakaś płeć piękna w ogóle?

Każdy inwestuje w Facebooka, bo on jest popularny, łatwiej też klienta przekonać, by wyłożył budżet na FB. Ale prawda jest taka, że obecnie koszt PROWADZENIA ( nie mówie o wrzucaniu postów "dzień dobry, jak się dzisiaj macie?"), ale rzetelnie prowadzonej strategii i komunikacji marki z konsumentem, plus promowanie postów, które wyświetlają się tylko tym, za których się zapłaci, koszt implementacji aplikacji konkursowych tudzież promocyjnych, czy ankiet i wiele innych - może się opłacać tylko firmom, które mają przeznaczony większy budżet mrkt. G robi teraz wszystko by zciągnąć do siebie na G+, dlatego bardzo docenia i nagradza tych przedsiębiorców, którzy zechcą rozwijać swój kanał social właśnie u niego. Mniejszym budżetem można zbudować taką samą społeczność, a dodatkowo wpłynąć na pozycje. G z jednej strony nieprzychylnie wypowiada się o anchor textach a z drugiej daje taką możliwość w swoim zagajniku - Proszę bardzo 3 frazy anchor text w koncie G+.

Wiadomo, że powinny być "unikalne". Ale też warto moim zdaniem zadać sobie trochę trudu i napisać ciekawy tekst na podstawie informacji zebranych chociażby w internecie. Taki artykuł to też oprócz SEO, dobry PR (czytaj public relation not page rank )

A no właśnie! Coś mi tutaj nie grało, szybko się zorientowałam, że to nie do końca prawda...Eh..wydane pieniądze na kurs po to tylko, aby dowiedzieć się jak NIE oceniać konkurencyjności frazy...Beerbant dziękuję za podpowiedź To nie jest do końca prawda, wszystko zależy od "reputacji" danej strony (forum) optymalnej treści dla danej frazy oraz ilości / jakości linków zwrotnych do danego serwisu. Bardzo dużą rolę gra optymalizacja wewnętrzna forum oraz ilość zaindeksowanych podstron.

Dziękuję Właśnie o tym samym myślałam, kiedy czytałam ten wątek. Parę miesięcy temu natknęłam się na książkę - nie pamiętam tytułu, ale ma chyba kolibra na okadce - amerykańska pozycja. Równolegle jak uczyłam się "polskiego" pozycjonowania, studiowałam grubaśną księgę i nic z tego nie rozumiałam. Dlaczego dla na naszych forach, blogach, wszędzie pisze się i propaguje walkę o pozycję samą w sobie? W książce z kolibrem największy nacisk kładziono na działania, które prowadzą do wartościowego ruchu na witrynie. Często oczywiście pozycja łączy się z ruchem, ale warto też zwrócić uwagę na SEO PR, który według mnie będzie miał kluczowe znaczenie. A z tego co słyszałam w USA wycenia się koszt pozyskania wartościowego linka, a nie kosztu pozycji danej frazy.

Pozycjonuję od niedawna i próbuję wypracować metody oceny konkurencyjności. Na jednym z kursów SEO (nie chcę zdradzać kto), dowiedziałam się, że jeśli top 10 oblegane jest przez fora, a nie strony, to bardzo łatwo zbić te witryny z pozycji. Kilka miesięcy przygody z SEO pokazyje jednak, że Google bierze pod uwagę jakby efekt świeżości i te fora, na których wciąż pojawiają się nowe wątki tematycznie dopasowane do frazy, utrzymują swoją pozycję. Czy może wypowiedzieć się ktoś ze specjalistów na temat swojego doświadczenia?

Z SEO mam do czynienia od niespełna pół roku może. Oczywiście zaczęłam jak większość od katalogów..coś mi się w pozycjach ruszyło, ale szału nie było. Dopiero jak zaczęłam publikację własnych artykułów z anchor textem pojawiły się rezultaty. Widać jak Google przychylnym okiem patrzy na content:)