jez Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Jak to mówią znajomi, bierzcie przykład ze mnie. 4 lata temu paliłem 4 paczki dziennie - jednego po drugim, zdarzało się że jak ktoś wchodził do mojego pokoju to mnie nie zauważył przez dym jak mleko . Rzuciłem z dnia na dzień 3.5 roku temu. Zawsze jest kilka etapów rzucania: - Przez tydzień wszystko cię boli i nie możesz wstać z łóżka. Wychodzi że to uzależnienie fizyczne, normalnie jak kompot. - Po miesiącu/dwóch znika odruch trzymania papierosa. Możesz sobie pomagać jedzeniem marchewki przez cały dzień. - Po pół roku faktycznie przestajesz chcieć zapalić. Potem już z górki. - Uwaga: Nawrót jest po 3 latach w chwilach stresu. Tak czy inaczej, po miesiącu od rzucenia zauważysz wyraźną poprawę kondycji fizycznej (koniec z zadyszką po wejściu na 3 piętro) i łóżkowej (co powinno przekonać pozostałych niezdecydowanych ). Warto. Przy okazji, 4 paczki dziennie to 120 paczek miesięcznie, czyli 720 zł (4 lata temu paczka Marlboro Light 100 kosztowała 6 zł). 720 złotych miesięcznie to kredyt w wysokości 100.000 zł (7% i 20 lat). Innymi słowy, w takim tempie co 5 lat przepalałem kupno auta za 50 tys. I tymi kategoriami też warto rozumować. Pozdrawiam, J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pik4 Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Ty czytasz Crash, ja mam swoje doświadczenia, co do biegania to może rzeczywiście jest gorzej, z wchodzeniem na 3 piętro też było, ale odkąd zacząłem regularnie chodzić na siłkę to męczę się wolniej niż moja niepaląca dziewczyna Tak czy inaczej, wiem, ze palenie nie należy do najzdrowszych nałogów, ale są też gorsze, jak wóda czy dragi, a ja tylko palę. Content is Dead. Community is King Now System wymiany linków stałych? Tutaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yavaho Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Kazdy kto pali chce to rzucić, tylko niektórzy nie chce się do tego przyznać, a juz napewno nie przyznają się do tego że są na tyle słabi ze probowali kilka razy i nic z tego nie wyszło Aby sie podbudować wymyślają sobie na usprawiedliwienie inne choroby na ktore to ludzie też umierają. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nahpl Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 no, faktycznie ten filmik daje do myślenia - od jutra rzucam Wejdź i nakarm głodne dziecko. Dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabel Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Rzucanie palenia jest banalnie proste - rzucałem ze 100 razy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec_u Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 jez 4 paczki OMG !! jesli wezmimy ze doba ma 24 godziny z tego średnio spisz pewnie z 8 h to 16 h / 80 fajek wychodzi fajka co 12 min... Czyli praktycznie 1 faja z a drugą... Btw gratuluje rzucenia po takiej serji ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jubi Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 ale są też gorsze, jak wóda Taa, jeszcze mi się do wódki przyczepcie Kazdy kto pali chce to rzucić, tylko niektórzy nie chce się do tego przyznać, a juz napewno nie przyznają się do tego że są na tyle słabi ze probowali kilka razy i nic z tego nie wyszło Aby sie podbudować wymyślają sobie na usprawiedliwienie inne choroby na ktore to ludzie też umierają. Nigdy nie próbowałem rzucić, jak już pisałem, nie chcę rzucać. Jak na razie masz argumenty w stylu księdza na religii Chcę palić - palę, nie chcę - nie palę <- i do tego powinny się sprowadzać wszystkie wypowiedzi w tym topicu. Palenie to nie aborcja - nie zakażą go na życzenie kilku fanatyków. Medic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Mam za sobą 6 lat palenia po 40+ sztuk na dobę. Rzuciłem ponad 2 lata temu z dnia na dzień chociaż wydawało mi się, że jestem w tak silnym nałogu, że nigdy się tego nie pozbędę. IF.PL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lok Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 sebastian i pewnie teraz zalujesz ze paliles.... LOK - LIGA OBRONY KRAJU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yavaho Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Palenie to nie aborcja - nie zakażą go na życzenie kilku fanatyków.Nigdy nikomu nie mowiłem nie narzucałem co ma robić, to jego sprawa. Ale widze jake są zawsze reakcje wymówki i to właśnie napisałem jubi wyjdz na papieroska bo zaczynasz się gotować . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jubi Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Jak już pisałem - argumenty księdza na religii do mnie nie trafiają To nie wymówki - to prawda - nigdy poważnie nie zastanawiałem się nad rzuceniem. Może dlatego, że wyjście zapalić jest częścią mojego dnia i nie zamierzam tracić tej przerwy, którą (oprócz palenia) mogę wykorzystać na np. rozważania na temat istnienia wszechświata Medic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 sebastian i pewnie teraz zalujesz ze paliles.... Lok, odpowiedź wcale nie jest taka oczywista. Na pewno nie żałuję, że rzuciłem. IF.PL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mb Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Mnie denerwuje samolubnosc tych co pala..przeciez to glownie ja a nie osoba ktora pali (w koncu ma filtr) wdycha wiekszosc tego calego gowna.. Kij mnie obchodzi czy ktos sobie umrze na raka czy nie..grunt zebym ja nie umarl biernie palac. Akurat tak sie sklada ze przynajmniej raz na tydzien jestem na jakiejs imprezie w klubie(trzeba jakos wydawac te $ z adsense ) i jeszcze mi sie nie zdazylo zeby po przyjsciu do domu nie walic tym cholerstwem(i nie zmieni tego zadna klima), nie mowiac juz ze czasami nie da sie oddychac - dlatego jestem za wprowadzeniem zakazu palenia w miejscach publicznych, niech sobie ludzie pala ale pod jakimis kloszami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lok Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 to nie takie proste,nie zapominaj ze za tym zeby takiego czegos nie wprowadzili stoja koncerny tytoniowe,bo one najwiecej na tym traca. LOK - LIGA OBRONY KRAJU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HardyTwardy Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Coś o chorobach wspominaliście. Właśnie jestem po poważnej kontuzji, 3 tyg temu zszedłem z wózka, jeszcze nie jestem do końca sprawny i sie rehabilituje. Kontuzja miała związek z jednym z sportów X które LUBIE uprawiać. Staram się teraz wyleczyć na maxa nie dlatego bo chce normalnie chodzić... chce spowrotem skakać, jeździć, robić wygibasy... szaleć tak jak szalałem. Z kondycją nie miałem większych problemów nigdy. kwestia treningu (choć jak nie pale to rzeczywiście jest lepsza). Palić lubie. Jedyny powód dla jakiego bym mógł rzucić to: 1. kasa 2. zdrowie Co do kasy, nigdy nie przywiązywałem do niej większej uwagi. I tak wszystko wydam co mam co do zdrowia... no przeczytajcie sobie od początku tego posta Co do kultury względem osób niepalących... Z doświadczenia wiem, że to niepalący o wiele częściej (nie zawsze) wyrażają się o nas nagannie, strofują nas, itd. Ile razy widzieliście palacza robiącego wyrzuty komuś o to, że nie pali? A ile razy widzieliście odwrotną sytuacje? ale są też gorsze, jak wóda Taa, jeszcze mi się do wódki przyczepcie Zostawcie wódzie w spokoju... plis plis plis Pawel Pawlak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.