[priv]Pierwsza firma - kilka pytan

[Gremlin18]

A są jakieś dofinansowania dla osób uczacych sie, pewno wiązało by się z napisaniem biznes palnu.

[jubi]

Na to z funduszu pracy musisz być jakiś czas zarejestrowany jako bezrobotny

[T-Web]

  jubi napisał(a):

Złóż vat-7, albo deklarację zusowską bez pieczątki, to zdziwisz się jak szybko zareagują na 'niewłaściwie wypełnione dokumenty' - już raz tak miałem.

Dodatkowo w niektórych bankach bez pieczątki nie założysz konta firmowego, więc z łaski swojej daruj sobie te pierdoły - może i można jakoś partycypować bez pieczątki, ale utrudnianie sobie co miesiąc życia za te marne 20zł to chyba nie jest to na czym każdemu zależy.

Wiem, że lepiej posiadać pieczątkę - chociażby dla klientów czy założenia konta bankowego w niektórych bankach (choć nie wszystkie wymagają - a jeśli wymagają, to też dziwny ten wymysł). Nie mówiłem, że nie opłaca się brać pieczątki - chodziło mi tylko i wyłącznie o formalne, prawne wymogi - a fakt jest taki, że mocy prawnej pieczątka nie ma i posiadać jej nie trzeba (formularze do US i ZUSu można składać bez pieczątki - jeśli nawet zwrócą uwagę, mówisz, że nie masz, tyle). To w kwestii formalno-prawnej. Praktycznie lepiej pieczątkę posiadać - koniec tematu ze stempelkami.

Jeśli chodzi o dofinansowanie, musisz być bezrobotnym i spełnić szereg warunków (różne w zależności od powiatu - mnie osobiście dyskwalifikował nieuregulowany stosunek do służby wojskowej i brak odroczenia na minimum 12 miesięcy :/). A bezrobotnym w czasie nauki na studiach dziennych nie zostaniesz (nie wiem jak z innymi studiami sprawa wygląda). A dofinansowanie to najpopularniejsze to do ok. 12000 zł jednorazowo na zakup sprzętu. Wszystko to na podstawie przedstawionego i zaakceptowanego biznesplanu.

[elpav]

  Cytat

Bycie płatnikiem VAT też nie jest obowiązkiem, ale przydaje się bardzo

Mógłby ktoś to rozwinąć albo rzucić odpowiednim linkiem? Jakie są korzyści/wady bycia/niebycia płatnikiem VAT.

[T-Web]

  elpav napisał(a):

  Cytat

Bycie płatnikiem VAT też nie jest obowiązkiem, ale przydaje się bardzo

Mógłby ktoś to rozwinąć albo rzucić odpowiednim linkiem? Jakie są korzyści/wady bycia/niebycia płatnikiem VAT.

Precyzując - jeśli obrót nie przekracza 10000 euro rocznie, to nie musisz być. Jeśli chodzi o zalety i wady, to: https://malybiznes.pl/zakladanie_dzialalnos...podatek_vat.htm (aktualna opłata za VAT-R to 170 zł).

[theNaturat]

  normanos napisał(a):

  T-Web napisał(a):

Pieczątka nie jest obowiązkowa, ale pewnie niektórzy klienci lubią mieć stempelki na fakturach.

hue hue hue Na pewno jesteś z Polski? Załatwiałeś cos w urzedzie skarbowym, zusie, urzędzie miasta, gdziekolwiek? Chyba nie.

A co ma do tego skad ktos jest? Nie kazdy na poczatku musi sie znac...ja aktualnie zakladam firme w Niemczech i tez sie na wszystkim jeszcze nie znam, wiec ostroznie z takimi wtraceniami typu "Na pewno jestes z Polski?" A jakby byl z pakistanu, to zle, ze chce placic podatki w Polsce?

[nrm]

  T-Web napisał(a):

US na żadnym ze swych formularzy nie wymaga pieczątek

To zapraszam do mnie na składanie VAT7 bez pieczątki

  theNaturat napisał(a):

A co ma do tego skad ktos jest? Nie kazdy na poczatku musi sie znac...ja aktualnie zakladam firme w Niemczech i tez sie na wszystkim jeszcze nie znam, wiec ostroznie z takimi wtraceniami typu "Na pewno jestes z Polski?" A jakby byl z pakistanu, to zle, ze chce placic podatki w Polsce?

Nie moja wina, że nie załapałeś ironii.

[lolki]

  elpav napisał(a):

  Cytat

Bycie płatnikiem VAT też nie jest obowiązkiem, ale przydaje się bardzo

Mógłby ktoś to rozwinąć albo rzucić odpowiednim linkiem? Jakie są korzyści/wady bycia/niebycia płatnikiem VAT.

Własna firma - start

[jubi]

  T-Web napisał(a):

Wiem, że lepiej posiadać pieczątkę - chociażby dla klientów czy założenia konta bankowego w niektórych bankach (choć nie wszystkie wymagają - a jeśli wymagają, to też dziwny ten wymysł). Nie mówiłem, że nie opłaca się brać pieczątki - chodziło mi tylko i wyłącznie o formalne, prawne wymogi - a fakt jest taki, że mocy prawnej pieczątka nie ma i posiadać jej nie trzeba (formularze do US i ZUSu można składać bez pieczątki - jeśli nawet zwrócą uwagę, mówisz, że nie masz, tyle). To w kwestii formalno-prawnej. Praktycznie lepiej pieczątkę posiadać - koniec tematu ze stempelkami.

Pani z okienka urzędu skarbowego najpewniej ma w głębokim poważaniu Twoje rozmyślenia

  T-Web napisał(a):

Jeśli chodzi o dofinansowanie, musisz być bezrobotnym i spełnić szereg warunków (różne w zależności od powiatu - mnie osobiście dyskwalifikował nieuregulowany stosunek do służby wojskowej i brak odroczenia na minimum 12 miesięcy :/). A bezrobotnym w czasie nauki na studiach dziennych nie zostaniesz (nie wiem jak z innymi studiami sprawa wygląda). A dofinansowanie to najpopularniejsze to do ok. 12000 zł jednorazowo na zakup sprzętu. Wszystko to na podstawie przedstawionego i zaakceptowanego biznesplanu.

W każdym urzędzie pracy są inne wymagania i inna procedura przy przyznawaniu tych pieniędzy - najlepiej niech pójdzie osobiście i się dowie

  Cytat

Nie moja wina, że nie załapałeś ironii.

Za wysoko postawiłeś poprzeczkę

[Sebek]

  Mich@ł napisał(a):

Ja o tym myslałem ale jak pomyslałem ze mam czekać 30 dni i nawet nie mieć pewności że dostane dofinansowanie wiec zrezygnowałem

Hehe, ja czekałem. Ale się nie doczekałem. Okazało się, że trzeba trafić na moment kiedy kasa jest. Wtedy dostaje 99% składających podania. Najgorsze jest to, że czekając na dofinansowanie, nic nie możesz zrobić - nawet papierów w UM złożyć. I tak 30 dni poszło... I nigdy więcej nie zawitam w UP.

[lolki]

Bo to jest pożyczka na otwarcie działalności a nie na jej rozwój.

[marek_o]

  normanos napisał(a):

  T-Web napisał(a):

US na żadnym ze swych formularzy nie wymaga pieczątek

To zapraszam do mnie na składanie VAT7 bez pieczątki

U mnie się da - Racibórz. Pieczątka powinna być.

A czy warto, czy nie warto być VATowcem, to zależy od wykonywanej działalności. Przy SEM, SEO itd, warto, bo wszelkie koszty i sprzedaż (krajowa) są ovatowne.