Trotyl

Jak to Ci nie pomoże, to zleć komuś poprawkę.

Daj pauzę z randomowym interwałem.

Dzień dobry? https://www.youtube.com/watch?v=VXa9tXcMhXQ To jest jest odpowiedź na to mityczne pytanie - jak żyć? Prawie jak 42, albo pointa z "Sensu życia" wg. Monty Pythona

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=FYH8DsU2WCk

Najwidoczniej wzięli nasz wątek pod lupę i sprawdzają kandydatów do panteonu. Co powiecie na odrobinę... techno?

Zaplecze, do produkcji menadżerów adwords

@st0per, tak czytam, że jak to wejdzie, to lombardy odżyją. Jeżeli jakaś rentowność pozostanie na chwilówkach, to faktycznie, obetną reklamodawcom prowizje, żeby utrzymać dochody. Kiedyś miałem znajomą, jeszcze na długo przed kryzysem, która pracowała w firmie oferującej drobne pożyczki pod zastaw telewizora lub lodówki, pewnie takie też odżyją. Tyle z tego wyjdzie, że (chyba)mniej pieniędzy będzie wypływać za granicę. Jak się nie mylę, to symulacje z tego artykułu obniżają koszty pożyczki poniżej kosztów tych bankowych. Taki jest tego cel? E:b

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=-0WNbm1jz6A

Jak już jesteśmy przy lżejszych popowych klimatach, to Maggie od zawsze rozkłada mnie na łopatki swoim głosem. Tych kilka utworów nagranych z Mikiem Oldfieldem, to już w ogóle czysta rozkosz dla uszu. To pewnie powód do wielkiego wstydu, ale talent tej Pani poznałem dopiero dzisiaj. Sposób w jaki gra jest niesamowity. Myślę, że dzięki niej będę częściej sięgał do muzyki poważnej, nawet do tej części, za którą nie przepadałem.

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=ZFnEhwmpjXI

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=Y43XLVqjytQ

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=rT5zCHn0tsg

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=XZVpR3Pk-r8

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=b9xBAtCsCTQ

Dzień dobry. https://www.youtube.com/watch?v=DZiJQL9OLqI

@Nikonem, zaskoczyło mnie to, że dalej nagrywają. Myślałem, że ten zespół zniknął na dobre w latach 90. Ten niedawno zmarły, dość oryginalny piosenkarz jest chyba wzorem dla naszego rodzimego artysty. Nawet pogląd na temat małżeństw homoseksualnych miał dość oryginalny jak na jego środowisko - "Gay marriage does not work - men are just too predatory". Wpadł mi przed oczy teledysk Stonesów, którego wcześniej nie widziałem. Nawiązując trochę do poprzedniego wokalisty, tak mi się skojarzyło, że Jagger jest obiektem drwin z powodu swojego scenicznego stylu bycia - "Moves Like Jagger". W ogóle, to lata 80 i początek '90 w muzyce były zdominowane przez osoby typu Mercury, Bowie, Michael, Somerville itd. Nie wiem czy to miało przełożenie na jakość muzyki, ale dziś przy epatującym wszędzie 100% heteroseksualnym seks-marketingu, twórczość nie dorasta do pięt tej starej. Oczywiście jest na czym zawiesić oko, ale nie tego oczekuje po muzyce. Dziwne, bo podtekst* erotyczny nie wyklucza dobrej muzyki, wręcz ją podkreśla - *dziś softporn raczej e:link Oczywiście odnoszę się do głównego nurtu muzyki, bo alternatywa zawsze była i będzie

Coś innego,

Przygotowałem świeżą listę, ale tym razem nie tylko automatem. Pobawiłem się w Hindusa i odzyskałem ~90% niedziałających linków, przekonwertowałem też w miarę możliwości linki na youtube. Muszę się przyznać, że jeden odrzuciłem powołując się na klauzulę sumienia, musiałbym szukać na stronie "old school hip-hop" Przy okazji odkryłem w tym temacie sporo nieznanych mi perełek. Lista wraz z tytułami, https://pastebin.com/CTxWMs5z https://justpaste.it/108kw Lista samych linków, https://pastebin.com/83A4kYKx https://jpst.it/Pf0s Skoro to był temat o gitarzystach, to ten pan sobie świetnie radzi mając mniej strun

Po śmierci Wajdy pojawiło się w sieci sporo fragmentów jego filmów, a te skłoniły mnie do obejrzenia "Ziemi obiecanej". Nadrobiłem pewną zaległość i polecam.

Coś w tym roku jesień nie przemawia do mnie. To chyba będzie dobre na niedzielne popołudnie, Muzyka w oryginale też ma to coś,

Skoro jest jesień i ma być smutno, no to duża dawka depresji. Covery, ale całkiem niezłe,

Przypomniałeś mi, że mam do obejrzenia film - Control. A propos tytułu wątku, Łazarz dalej nie zmartwychwstał.

Tego pana chyba też nie było. Mam wrażenie, że podobne riffy gdzieś słyszałem. U któregoś z klasyków? To i tak nieważne, brzmi świetnie.

Ostatnio posłuchałem sobie trochę The Cure przy okazji trójkowego topu. No to blue i pan Nalepa.