M0drzew

a u nas ciepło.... +6'C czas do pracy - miłego dnia

poniedziałek rano, za zewnątrz wiatr gwiżdże, drzewa pochylone, wydają się kłaniać, deszcz dzwoni w szyby... zimno, że pies nosa nie chce wystawić na zewnątrz... gdzie ta polska piękna złota jesień ? No pytam się gdzie? Wczoraj może i słonko trochę przygrzewało, ale też zimna, nieprzyjemna bryza od morza, że mało głowy nie urwało... smutno, ponuro... może chociaż grzyby jeszcze będą? Miłego dnia wszystkim - niezależnie od poglądów algorytmicznych i guglozwierzęcych. Pozdrawiam

dziękuję za pierwsze dwa: CFwcJNW3BW 5RacXAI3N9

poranna sobotnia prasówka zaliczona (onet, PiO, poczta) czas skoczyć do piekarni po pachnące bułeczki dla żonki, niestety kwiatów nie będzie, bo łąkowe się skończyły, a kwiaciarnia dopiero od 10-tej... więc do bułeczek zostaje gorąca pachnąca kawusia ... Uwielbiam sobotę: nie dzwoni non stop telefon można bez przeszkód zająć się "nicnierobieniem" (czyt. sprzątnąć auto, skosić ogród, pogapić się jak sąsiad n-ty tydzień walczy z postawieniem drewutni - "nie nie sąsiedzie, dam sobie radę, nie trzeba pomocy...") na mieście nie ma korków - wszyscy albo spią, albo leczą kaca, albo zwiedzają markety pod oknem nie hałasują ścigacze (nie wiem o co chodzi, ale tylko w soboty jest spokój....) z dzieciakami jest spokój, bo tylko w sobotę mogą prawie bez ograniczeń łoić TV i konsolę (warunek posprzątane swoje pokoje) Pozdrawiam

na forum całodobowo.... dobry wszystkim

no niedziela jest, ... daj sie wyspac ))))

nie wiem czy mglisto, bo mgła wszystko zasłania.... ;-)

Spoko... moje młode już na tyle stare, że o 10-tej dobudzić nie można... o dziwo - do szkoly/przedszkola wstają bez problemu na rano, ale w weekend nie ma mowy...

witam w sobotni świt, mgła, że nosa z domu nie wystawiaj, ale ponoć najlepsza pogoda na grzyby, a więc kawa i las Pozdrowienia dla wszystkich, którzy jeszcze smacznie śpią.

Czemu przy poniedziałku jest tak zimno ??????

Witaj, jak wracałem o 4-tej z roboty, to było 9'C i gwieździste niebo, a teraz 12'C i słońce tak świeci, że aż razi...(Słupsk) pozdrawiam

Królik zaczął łąpą tłuc w klatkę, uderzenia i "brzdęk" klatki są tak głośne, że doszły z salonu na parterze i obudziły mnie na piętrze. Witam w słoneczny nadmorski poranek. Posprzątaliśmy wczoraj ogród przed jesienią (złożony basen, trampolina, dzieciaków tona zabawek pochowana, szpadle, weże ogrodowe etc.) Piękny widok, lekko zacienione, promienie słońca przedzierające się pomiędzy drzewami... chce się żyć Pozdrawiam PS. Królik dostał papu i się zamknął

się pisze automat do inteligentnego pisania synonimów ;-)

Tak sobie teraz na sieci siedzę, a w oddali TV pyrka .. i leci teraz na KinoPolska Czterech Pancernych - jak to czołg zapier... po lesie łamiąc wszystkie napotkane sosenki i tak mi się nasunęło, że teraz to by im nie uszło na sucho - zaraz by się przywalili albo ekolodzy, albo jakaś gmina, że drzewo gminne uszkodzone i kara po XX tysi za sztukę kary do gminy...

bry... niedzielny poranek, a za oknem tak jak i wczoraj... leje (( tesciowie sobie domek w ustce załatwili, a że pogoda do czterech liter to przyjezdzają na niedzielny obiadek

nie gadaj... ze20 lat temu jak byłem piękny i młody z naciskiem na młody pracowałem w firemce sprzedającej oprogramowanie, jako młody studenciak trafiłem do działu handlowego, pracował tam młody chłopak, azjata (nie wiem, może z Mongolii, może Indie, może Tajwan... nie mam pojęcia) polskim operowal prawie jak ja rosyjskim po 8 latach nauki za komuny w podstawówce - czyli "kali chcieć być mówić poska". Zadaniem Arsza było pisanie ofert do klientów oraz tekstów na ulotki, które wtedy były masowo drukowane i roznoszone przez "hostessy" . Teksty były tak zarą#ście napisane, że polewkę mieliśmy często po pół dnia z nich, a Arsz chodził obrażony bo nie mógł zrozumieć, że nabijaliśmy się z tekstów a nie z niego.... na dodatek pracował dalej tam, ja nie wytrzymałem po 6-ciu miesiacach ))) no truskawki tak, ale o motykę teraz ciężko, wszystkie po muzeach pozamykali, wszędzie alarmy, kłodki, ochrona, kamery.... ciężko teraz dobrą motykę zdobyć (

ale te czasy niestety bezpowrotnie minęły... spawa jest niestety baaardzo złożona, bo żeby pisać dobre teksty trzeba się na branży chociaż trochę znać, a teksty na poziomie bez znajomości branży to piszą generatory .....

ano nic sie nie dzieje...

bo w niedzielę rano to się śpi ))))

Z tego co wiem walidacja na zaimo jest katastrofalnie niska. witam, nie jestem w zadnych systemach, ale chodząc po rożnych stronach, nawet tych chwilowkowych, to wiem jedno, zaimo ma tak nieczytelny regulamin, brak jakichkolwiek danych, ze ja osobiście bałbym sie brać od nich cokolwiek... stronę mają do bani... dlatego konwersja moze byc~0zł

o ile z brazylii sygnal bedzie płynął ))))))))

no to ja za jakieś 40 lat się załapię ;-)