Skocz do zawartości

indianie


101krecikow

Rekomendowane odpowiedzi

Głupi strasznie, ale w sam raz na dzisiejsze moje popołudnie ;). Padłem :D

Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną:

- Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem?

- Taaaaak!

- To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nukleranym?

- Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!

Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali go do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na

zewnątrz rakiety.

- Gdzie ją wystrzelimy?

- Na Erewań!

- A dlaczego na Erewań?

- Innych miast nie znamy...

Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont.

Jak nie pier...eło!

Prawdziwy Armageddon: dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu

kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi:

- Ja pier....! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu?

tonery tusze :: karmy dla psów - zapraszam :: Psiarskie forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności