Semantic Web

[Elf]

Semantic Web to dosc rewolucyjne podejscie do danych, glownie w sieci. Nie skupia sie tu na tresci, ale na jej zrozumieniu i opisie. Zainteresowanych odsylam do Googla. Jest sporo materialow m.in. na W3. Po polsku tez sie znajdzie.

Temat jest mlody. Sam sie na niego niedawno natknalem na seminarium. Choc musze przyznac, ze koncepcja w podobnym ksztalcie kolatala sie mi w glowie. Okazalo sie, ze istnieja nawet sposoby opisu tej idei (m.in. ontologie).

A co wy na ten temat sadzicie, zarowno jako uzytkownicy webu, jak i pozycjonerzy? Uda sie to szybko i skutecznie wprowadzic? A moze jakas inna droga nas czeka?

[_ash_]

Biorac pod uwage to, ze koncepcja sieci semantycznej siega konca lat 90 ubieglego wieku i od tego czasu napisano setki, jesli nie tysiace, prac naukowych na ten temat, bylbym ostrozny z nazwaniem tego rewolucja i mlodym tematem...

Ogolnie: jestem bardzo sceptyczny jesli o to chodzi. Prawde mowiac nie widze mozliwosci przeksztalcenia internetu w obecnej formie w semantic web. Nie wykluczone natomiast, ze powoli zaczna powstawac jakies male podsieci oparte na tej idei.

Co do pozycjonowania, to chyba sama idea sieci semantycznych wyklucza pozycjonowanie w jakiejkolwiek innej formie niz sama trescia

[Elf]

Ja wiem, ze koncepcja nie jest taka nowa. Tu jednak pisze o Semantic Web, a to problem nierozpoznany nalezycie, i przede wszystkim, nie wdrozony.

Ash, a co powiesz o odchodzeniu od HTML na rzecz XML poprzez XHTML? Czy to nie jest droga w tym kierunku? Czy algorytm Google (nie uwzgledniajac wskaznikow jak PR i LP) da sie znaczaco bardziej ulepszyc?

[_ash_]

a to problem nierozpoznany nalezycie, i przede wszystkim, nie wdrozony.

Czyli moze jeszcze nie az tak rewelacyjny?

Ash, a co powiesz o odchodzeniu od HTML na rzecz XML poprzez XHTML? Czy to nie jest droga w tym kierunku?

Nie. To jest zastapienie jednej gramatyki inna. A semantic web, jak sama nazwa wskazuje ma byc semantyczny. Na razie nie ma ani w xhtmlu ani xmlu ani grama semantyki, nie mowiac juz o pragmatyce. (Bo ja jestem zwolennikiem postawy, ze semantyka jest zbedna, a liczy sie pragmatyka )

Moim zdaniem od htmla sie odchodzi, zeby miec mozliwosc dowolnej definicji struktury dokumentu. I tylko tyle.

Czy algorytm Google (nie uwzgledniajac wskaznikow jak PR i LP) da sie znaczaco bardziej ulepszyc?

Nie wiem. Natomiast prawda jest taka, ze mechanizmy przetwarzania jezyka naturalnego sa na tak prymitywnym i podstawowym poziomie, ze komputer sam nie bedzie w stanie wylapac zadnej tresci (znaczenia) ze stron www , wiec i tak wszystkie odniesienia sementyczne musza zrobic ludzie z palca. Dlatego wszelkie wyszukiwarki w semantic web (o ile w ogole beda dzialaly), beda przetwarzac meta dane dostarczane przez ludzi. Czyli w zasadzie mechanizm ten sam co teraz, tylko dane inne.