Czyli filmiki z youtube'a są nielegalne?

[Stick]

Miałem podobny problem z kabaretami na stronie. Otóż łamałem prawo nie opłacając odpowiednich instytucji. Sam twierdziłem, że to nie ja wstawiałem filmy irp tylko kopiowałem kod ukazany na youtube. Powiedziano, że łamię prawo itp... tylko dlaczego w takim razie YOU podaje kody do wstawienia na strone ?

no właśnie mam to samo tylko nie z kabaretami, ktoś mi zarzuca że nie mam praw autorskich i że wspieram piractwo..

Gatz i jak się Twoja sprawa skończyła? usunąłeś filmiki czy sie nie przejmowałeś żądaniami?

Jeśli to ZAPA to możecie to olać, mają coś nie halo z głowami (i żądaniami).

A tak apropos to jest luka w prawie.

Pisałem już o tym dużo wcześniej w innym topicu. Wystarczy zamiast kodu embedowanego użyć zwykłego przekierowania html na inną stronę - z dopiskiem w stylu "właśnie opuszczasz serwis ...." i użytkownik po kliknięciu dostaje np playera z filmem/kabaretem/kreskówką na całą stronę.

[seead]

no to też wyjście, a teraz właściciele praw autorskich chcą nie tylko usunięcia filmikó z tuba tylko w ramach rzekomego zadośuczynienia chcą abym za free promował ich serwis. (oficjalny i jedyny podobno).

czyli zamiast filmików mają byc linki do ich strony a do tego jeszcze chcą banner na pol roku...

nie bede frajerów pozycjonował za free przeciez. mogą sie domagac czegos wiecej niz tylko usunięcia filmików?

[papieros]

Tu jest artykuł a propos : https://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,33405,531...ja_reklamy.html

i wniosek, który z tego wynika, że podmiot skarżący w pierwszej kolejności powinien zgłosić łamanie do youtuba, to by załatwiło sprawę. Ja sam staram się kierowć zasadą, że jeśli ktoś coś zrobił (napracował się nad tym) to jeśli ja to wykorzystuję to należy mu się ode mnie coś (np. link do strony) lub pytam się, czy mogę wykorzystać. Czasami, oczywiście, sprawa jest trudna do roztrzygnięcia, ale staram się postępować w myśl zasady "jeśli coś od kogoś biorę, to też mu coś daję" i na razie problemów nie mam (inna sprawa, że staram się nie powielać cudzych treści)

[uzytkownik999]

Tak, jest to łamanie praw autorskich.

Dokladnie, jest to calkowicie nie zgodne z naszym Polskim prawem.

[seead]

Tu jest artykuł a propos : https://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,33405,531...ja_reklamy.html

i wniosek, który z tego wynika, że podmiot skarżący w pierwszej kolejności powinien zgłosić łamanie do youtuba, to by załatwiło sprawę. Ja sam staram się kierowć zasadą, że jeśli ktoś coś zrobił (napracował się nad tym) to jeśli ja to wykorzystuję to należy mu się ode mnie coś (np. link do strony) lub pytam się, czy mogę wykorzystać. Czasami, oczywiście, sprawa jest trudna do roztrzygnięcia, ale staram się postępować w myśl zasady "jeśli coś od kogoś biorę, to też mu coś daję" i na razie problemów nie mam (inna sprawa, że staram się nie powielać cudzych treści)

no właśnie o włatców móch chodzi

dokłądnie taki mail dostałem i żądają tego samego.

i co z tym zrobić? usunąć wszystkie filmiki i napisać że usunięte z odmową umieszczenia reklamy?

[Brave]

Miałem podobny problem z kabaretami na stronie. Otóż łamałem prawo nie opłacając odpowiednich instytucji. Sam twierdziłem, że to nie ja wstawiałem filmy irp tylko kopiowałem kod ukazany na youtube. Powiedziano, że łamię prawo itp... tylko dlaczego w takim razie YOU podaje kody do wstawienia na strone ?

no właśnie mam to samo tylko nie z kabaretami, ktoś mi zarzuca że nie mam praw autorskich i że wspieram piractwo.. !!!

Gatz i jak się Twoja sprawa skończyła? usunąłeś filmiki czy sie nie przejmowałeś żądaniami?

Zrezygnowałem.... Nie chciałem ryzykować. Strona już nie istnieje.

[Nett]

A ja o ksiazki zapytam..

A dokladnie o teksty np. 100+ lat.

Powiedzmy, ze w internecie np. w bibliotece online znajduje jakas ksiazke(biblioteka ma do niej prawa) i chce z niej strone zrobic to czy biblioteka posiada prawa tylko do tego konkretnego ezg. ktore

udostepnia/posiada czy do calosci ?