-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez hexe
-
-
No to dobrze. Dziękuję Wam za odpowiedzi Czyli muszę sobie zapisywać terminy, szkoda, że znikają.
-
A moje mi skasowano, gdy na samym początku funkcjonowania nowego regulaminu zgłosiłam problem (już nie pamiętam jaki, bo jest ich dużo, co chwilę coś jest nie tak - możliwe, że jestem wyjątkowo upierdliwa). Dodam, że punktów karnych miałam naprawdę dużo (bardzo), bo w grudniu nachapałam zleceń, i nagle choroba. Pracownik skasował je sam z siebie, nie prosiłam.
Chciałam Was zapytać o coś innego. Otóż - dostaję zlecenie indywidualne. Sprawdzam czy mi pasuje, widzę bonus - 8 i później 4 %, z datami ich obowiązywania. Klikam "realizuj", tekst zostawiam sobie na później, i wtedy na mojej liście aktywnych zleceń bonus magicznym sposobem znika. Też tak macie? Poprzednim razem myślałam, że coś mi się pomyliło (choć pamiętałam dość dokładnie terminy i przed upływem pierwszego karnie usiadłam do realizacji, a tu zonk), jednak dziś zrobiłam screeny i to się potwierdza. Czy ja mam wyjątkowego pecha, czy to powszechny problem? Dla mnie to jakieś grosiki na draże, ale nie o to przecież chodzi.
Mdli mnie gdy pomyślę że znowu mam pisać do biura, na pewno już myślą sobie "no nie, znowu ten babsztyl"
-
4 godziny temu, Jankowski33 napisał:
Jak się dowiedzieć, czy umowa dotarła?
Możesz sprawdzić, czy list dotarł - numer z potwierdzenia nadania z poczty wpisz tutaj https://emonitoring.poczta-polska.pl/
Ja teraz też czekam już kilka dni na rozwiązanie mojego problemu. TB sobie nie radzi. Kilka miesięcy temu na odpowiedź na nieskomplikowane pytanie czekałam chyba ponad dwa tygodnie. Przyzwyczajaj się, Kolego.
-
3 godziny temu, Gocha napisał:
A sprawdziłaś w odrzuconych i do poprawy? Ja tak miałam, szukam tekstu nigdzie nie ma. Patrzę jest do poprawy, bo miałam jedną! literówkę. moderator napisał 2 zdania komentarza zamiast szybko ją poprawić i jeszcze wciskał, że to błąd ortograficzny. Po pierwsze ich nie robię, po drugie włączonego mam korektora.
One zostały przyjęte i zaakceptowane. Dostałam e-maile, że zostały zatwierdzone i naliczono tyle a tyle punktów. Ale chyba w alternatywnej rzeczywistości.
-
W sprawie punktów napisałam, mam nadzieję, że szybko doczekam się odpowiedzi, bo mnie to mocno wkurza. Naprawdę trzeba zwracać na to uwagę. Na podstawie historii, która nie jest pełna, nie ma możliwości samodzielnego obliczenia kwoty. Dopiero teraz zrobiłam sobie własny rejestr zleceń. To skandal, żeby copywriter musiał sam liczyć sobie punkty. Niby system jest ulepszany, a tu takie jaja. No litości.
-
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na koncie brakuje ponad 100 pkt. Punkty za niektóre zlecenia się naliczają, za inne (większość) nie. Jednocześnie mój wynik w rankingu na bieżąco się zmienia. Suma wynikająca z historii jest jeszcze inna, historia jest niepełna. Coś jest bardzo poważnie nie tak z systemem. Pilnujcie sobie każdego punktu.
-
51 minut temu, SeoMagic napisał:
głupie pytanie głupia odpowiedź.
Twoja odpowiedź nie była głupia. Była chamska.
-
Mnie owszem, zawsze potrącali, jednak nie widać tego w historii. A powinno być. Nie bardzo mam ochotę prowadzić własny rejestr, szkoda mi czasu, ale chyba jest to konieczne.
-
Kurcze, nawet jeśli mają być problemy techniczne, to użytkownicy powinni być o nich uprzedzeni odpowiednio wcześniej. Jestem rozgoryczona, bo naprawdę wierzyłam, że ktoś tam chce coś zmienić na lepsze. Tymczasem widzę że historia jest tak samo dziurawa jak była wcześniej, a nawet bardziej, bo niektórych faktów wcale w niej nie ma (wcześniej, gdy zawaliłam zlecenie opiewające na np 5 tekstów, w historii była informacja o punktach odjętych jak za jeden tekst. Pytałam o to, ale nie otrzymałam odpowiedzi). To wszystko jest co najmniej żenujące.
- 1
-
U mnie przedłużenie "zleń" działa połowicznie. Pojawił się komunikat, że "termin realizacji zleceń został przdłużony". Wciąż mogę napisać teksty, ale otrzymałam wiadomość o przekroczeniu terminu realizacji. Punkt karny naliczony. Nie wiem, czy odjęto mi punkty od zarobku, brak informacji w historii. Nie zanotowano jednak również innych odjętych punktów z grudnia, które z całą pewnością poszły na minus. Czyli bałaganu ciąg dalszy, super.
No i czy naprawdę nie da się uniknąć tych żenujących błędów?
2 minuty temu, Joanna53 napisał:to przedłużenie nie działa, bo będzie działało dopiero za trzy miesiące - popatrz sobie na wpis TB tu na forum, sprzed dwóch czy trzech dni, a co do strat, to może jeszcze przedłużą ten ostatni raz - po staremu. Ja na szczęście w tym czasie nie pisałam
Nie wiem jaka jest treść tego wpisu, ale domyślam się, że taka jak w mailu od TB. A z niego wynika, że nowe funkcje startują od dzisiaj.
Inna sprawa, że jak od 17, to od 17, a nie że w połowie dnia. Zlecenie które chciałam przedłużyć (i w tej chwili już nie wiem, czy przedłużyłam) miałam do godziny 17.09, a serwis ruszył około 16.50. Fuks.
-
Właśnie - przy najwyżej ocenie. Napisałam sporo opisów produktów dla klienta, który nie raczył wystawić żadnej oceny, i jestem wciąż w punkcie wyjścia - mam więc za nie połowę z kwoty o której mówisz, a to już jest dramat. I nie dlatego, że były złe.
Ja z tych dwóch wolę GC, choć też mnie czasami wkurza. Jeśli chodzi o TB to nie spodziewałam się tylu problemów, jestem bardzo mocno zawiedziona.
-
A i ja muszę jeszcze zauważyć, że 7 pełnych dni roboczych na zweryfikowanie faktury to... dość dużo. Oczekiwanie na merytoryczne ustosunkowanie się do problemu od 30 września to też długo, bardzo długo. Zdecydowanie powinniście nad tym popracować. Chyba możemy tego oczekiwać, zwłaszcza, że prowizje są naprawdę baaaardzo wysokie.
-
@TextBookers.com Dziękuję. Rzeczywiście, moja wina, zwracam honor
-
No pięknie, a ja czekam od 1 do dziś.
-
A dostał ktoś z Was ostatnio przelew od TB? Czekam ponad tydzień i krew mnie zalewa.
-
Bądźcie uprzejmi mnie oświecić, o co chodzi z tym przedłużeniem terminu realizacji zlecenia? Nie widziałam takiej opcji ani w panelu, ani w regulaminie - nie doczytałam?
[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO
w Przedsięwzięcia Forumowiczów
Opublikowano
Cześć ludzie, czy TB umarł? Ilekroć patrzę na stronę, nie ma żadnych zleceń, nawet tych na literę g. Czy to teraz norma, czy ja mam takie szczęście?