Ja osobiście jestem wielkim fanem kina. Jakbym miał wybrać swój ulubiony byłoby dość ciężko. Ale poniżej moja lista top10 która w pewnym stopniu stoi na piedestale i każdy z tych filmów jest na pierwszym miejscu. Polecam dla osób pragnących obejrzeć dobre kino, choć wątpliwe byście tych filmów nie widzieli. Pewnie pojawiły się już w rozmowie, ale nie będę krył, że 25 stron wątku nie przejrzałem.
1. Pulp Fiction (Tarantino w pełnej krasie)
2. Matrix cz. 1 (Rozwój oczami Braci Wachowskich)
3. Włamanie na śniadanie (Najlepsza komedia w moich oczach)
4. Złap mnie jeśli potrafisz (Hanks w pogoni za Dicaprio)
5. Ojciec Chrzestny cz. 1 i 2 (Co tu dużo mówić)
6. Leon zawodowiec (Miłość i dobro na innym poziomie)
7. Incepcja (Otwiera oczy)
8. Wściekłe psy (Tarantino part 2:)
9. Nietykalni (Lodołamacz)
10. Pan od muzyki (Tego pewnie tu wielu nie zna, a Jugnot zagrał rolę życia)