Mam kilkaset domen zapleczowych na różnych hostingach SEO. W ostatnim czasie (bardzo prawdopodobne, że przy ostatnim Pingwinie) z jednego serwa zostało wyindeksowane ok 40% domen zapleczowych. Cała sprawa o to, że na winnych serwerach wszystko jest okej i wyindeksowane domeny to jednostkowe przypadki.
Na serwerze nie było przerw w działaniu oraz nie było żadnych problemów z wirusami itp. Strony są czyste i działają.
Moje pytanie, czy to możliwe, że serwer miał wpływ w tak dużym stopniu na ocenę zaplecza przez Google?
Czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?